Gietrzwałd- walory krajobrazowe
Jest to miejscowość leżąca w województwie warmińskim, na Obszarze Chronionym Krajobrazu Doliny Rzeki Pasłęki Natura 2000, wśród 14 jezior, żyznych pól uprawnych (3 klasa) i pięknych, różnorodnych lasów, które zajmują
ok. 50% powierzchni. Teren ten wchodzi w skład obszaru Zielonych Płuc Polski. Gmina Gietrzwałd znajduje się przy Drodze Tysiąca Jezior Północy (DK nr 16). Wzdłuż całej, objętej rezerwatem przyrody, rzeki Pasłęki podziwiać można
rezerwat bobrów. Przepiękna kraina, czyste powietrze, wyjątkowe walory krajobrazowe, rzadko
spotykane okazy fauny i flory, idealne miejsce na odpoczynek i regenerację.
Gietrzwałd – rok 1877
Nazywany jest polską Fatimą, polskim Lourdes, warmińską Częstochową. A to za sprawą objawień Matki Bożej, jedynych w Polsce uznanych przez Watykan. Rozpoczęły się one 27.06.1877 roku a skończyły 16.09.1877. Było ich 160.
Matka Boża (Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta) rozmawiała z 2 dziewczynkami Justyną Szafryńską (13) i Barbarą Samulowską(12) po polsku. Matka Boża prosiła o gorliwe (cierpliwe, konsekwentne, niestrudzone, pełne
zaangażowania) codzienne odmawianie różańca. To tym orężem Polacy mieli walczyć o swoją wolność tę wewnętrzną (z grzechem) jak i zewnętrzną (zaborcy). Przede wszystkim mieli wyzwolić się z grzechu pijaństwa i rozwiązłości (objawienie z 12.08.1877). Prośba Matki Bożej o trzeźwość, a także o czystość serc dzieci i młodzieży to prośba o zachowanie świętości, nierozerwalności małżeństwa i rodziny. Bo tylko zdrowa rodzina jest
gwarantem bezpieczeństwa narodu i jego ciągłości. By rodzina mogła być zdrowa potrzeba dobrze ukształtowanych młodych, nie zniszczonych grzechem deprawacji. Wówczas Polacy odpowiedzieli hurmem na wezwania Matki Bożej
Gietrzwałdzkiej sięgając po różaniec. Wspierał ich ksiądz Augustyn Weichsel – narodowości niemieckiej, ale wielki przyjaciel Polaków.
Ruch pielgrzymkowy w czasie objawień maryjnych. Wraz z początkiem objawień rozpoczął się spontaniczny napływ pielgrzymów do Gietrzwałdu. Do miejscowości liczącej 400 mieszkańców przybywało od kilku do kilkudziesięciu tysięcy osób (8 września 1877 zgromadziło się 50 tys. pielgrzymów). Ani zakazy władz pruskich, ani artykuły w prasie niemieckiej wyśmiewające wydarzenia gietrzwałdzkie, ani trud pielgrzymowania nie były w stanie powstrzymać pątników, którzy przybywali ze wszystkich stron nieistniejącej Polski. Mieszkańcy z ogromną gościnnością przyjmowali
przybyszów udzielając im schronienia. Dziesiątki i setki kilometrów pokonywali wszyscy: chłopi, magnaci, kobiety z dziećmi, duchowni. Na wozach, pieszo, pociągiem, w wagonach transportowych, często z narażeniem życia. To oni
później „stawali się apostołami orędzia gietrzwałdzkiego w miejscach swego zamieszkania. Docierali z przesłaniem Matki Bożej usłyszanym w Gietrzwałdzie do wielu osób, które z różnych przyczyn nie mogły tam przybyć.”²
Znamienna jest relacja jednego z pielgrzymów: „ przyjechałem z Gietrzwałdu i ciągle pozostaję pod wrażeniem tego, o widziałem i słyszałem – tak to wszystko wpłynęło na umysł, że ciągle za tem miejscem wzdycham”.³
Sytuacja historyczna
Polska w wyniku rozbiorów (1772, 1793 i 1795 ) straciła niepodległość i zniknęła z mapy świata. Powstania Listopadowe (1830) i Styczniowe (1864), które rozbudziły w Polakach nadzieję na wolność zakończyły się klęską. Represje
ludności polskiej, które trwały już od pierwszego rozbioru nasiliły się. Stracono tysiące osób, kilka tysięcy wcielono karnie do armii carskiej, ok. 38 tys. wysłano na katorgę lub na Sybir, dziesiątki tysięcy wysiedlano, ok. 10 tys. osób udało się na emigrację, konfiskowano majątki, do szkół i urzędów wprowadzono język rosyjski, zlikwidowano Szkołę Główną w Warszawie, likwidowano klasztory, konfiskowano dobra zakonne, parafialne, ograniczono władzę biskupów
wypędzając ich z diecezji. Rozwiązano szkołę duchowną, alumni musieli wyjechać za granicę, by kontynuować naukę. Niepokorni biskupi byli aresztowani i wywożeni na Sybir. W kościołach wolno było używać tylko języka rosyjskiego, zlikwidowano kościół unicki. Również w zaborze pruskim, gdzie leżał Gietrzwałd, zmagano się o zachowanie tożsamości narodowej. Tu także rugowano język polski ze szkół, urzędów i kościołów, prowadzono osadnictwo rodzin niemieckich, stosowano represje wobec duchowieństwa i polskich działaczy, walczono z polską kulturą tzw. kulturkampf. W roku objawień gietrzwałdzkich Polska nie istniała już od 82 lat (licząc od 3 rozbioru) i 105 licząc od pierwszego. Był to długi czas apatii, braku nadziei, braku działań społecznych i politycznych o charakterze propolskim, czas wynaradawiania. I
wtedy następuje niespodziewany „zwrot akcji”.
Wizyta u papieża Piusa IX
03.06.1877 roku Papież Pius IX obchodził 50-lecie sakry biskupiej. Z tej to okazji Polacy z trzech zaborów spotkali się w Rzymie. Pątnicy ( z diecezji chełmińskiej) wyruszyli 23. maja 1877, po drodze dołączali kolejni – z Prus, Poznańskiego,
Galicji i z Królestwa. Pierwszy przystanek to Wiedeń. Tam nuncjusz apostolski arcybiskup Jacobini zachwycony 500-osobową grupą Polaków mówi: „szczęśliwy jestem, ze mam szczęście widzieć tak znaczną naraz liczbę Polaków udających się do Rzymu, dla złożenia żyjącemu w osobie Piusa IX Piotrowi Św. hołdu czci i przywiązania, dla otrzymania od Niego błogosławieństwa apostolskiego, jako zadatku błogosławieństwa Bożego dla kraju całego, dla
zapewnienia ponownie świata całego, że w piersiach Polaków żywo zawsze bije serce dla Kościoła, dla tej wiary, dla której tyle cierpień i prześladowań ponoszą”.ᶣ Polacy dotarli do Rzymu 30 maja. Przyjęto ich bardzo życzliwie. Część nocowała w pomieszczeniach papieskich, część w kwaterach prywatnych. Na łamach Katolika Śląskiego znajdujemy taką poruszającą relację. „ Pobożni Rzymianie należący do pewnego bractwa , zgromadzili się w naszej gospodzie, zdejmowali pielgrzymom obuwie, umywali i ucałowali nogi nasze grzeszne, a potem prosili nas do uczty. To nas do łez rozczuliło”. ⁵ 6 czerwca 1877 w Bazylice św. Piotra z ust ponad 600 pielgrzymów zabrzmiał polski śpiew. Wzruszająca chwila, gdy po stu latach niewoli Polacy z trzech dzielnic rozebranej Ojczyzny spotkali się u grobu św. Piotra zjednoczeni w jednej wierze, nadziei i miłości u stóp polskiego Prymasa na wygnaniu kard. Mieczysława Ledóchowskiego, który dziękował Piusowi IX za wyniesienie na ołtarze dwóch męczenników – Andrzeja Boboli i Jozefata Kuncewicza, za utworzenie kolegium, by polscy alumni mogli się kształcić i za obronę unitów. Niezwykle istotne było przemówienie papieża do Polaków. Płynęła z nich ojcowska nauka i otucha. Była to prorocza wizja odrodzenia się Polski. A co powiedział do Polaków? Z ogromną miłością i solidaryzując się z ich ogromnym
cierpieniem rzekł: „ Dziś na całym świecie Kościół św. walczyć musi i potykać się nieustannie, walka ta i bój wre i w waszych dzielnicach. Aby w niej wytrwać potrzeba Wam trzech przymiotów: cierpliwości, stałości i odwagi. O te dary prosić będę dla Polski. Nie siłą jeno modlitwą odpierajcie prześladowania, nie zapominając o środkach, które zaleca roztropność. Błogosławię Koronie Polskiej (regno di Polonia) i proszę Boga, aby to błogosławieństwo spłynęło na całą ziemię Waszą. Ku temu celowi starajcie się usunąć przyczynę niedoli Waszej, którą jest grzech, przyczyna wszelkiego
prześladowania”. ₆
21 dni później dochodzi do Objawień Gietrzwałdzkich. Wytrwała modlitwa różańcowa, życie w trzeźwości i czystości przyczyniły się do odzyskania niepodległości w 1918 r.
Gietrzwałd – Droga św. Jakuba
To tu przez Gietrzwałd wiedzie droga św. Jakuba- odcinek Camino Polaco. Ulicą Szkolną, wzdłuż której rosną piękne klony, gdzie znajduje się ponad stuletni krzyż i stacje drogi krzyżowej, pielgrzymi docierają do Sanktuarium w
Gietrzwałdzie. I dalej podążają do grobu św. Jakuba w Santiago w Hiszpanii.
Gietrzwałd – rok 2023
To właśnie w takim miejscu ( z taką historią i taką kulturą, z takimi walorami krajobrazowymi) ma powstać centrum dystrybucyjne niemieckiej sieci handlowej Lidl (grupa Schwarz), a oznacza to nic innego jak składowisko dla
ponad 150 tysięcy ton (!) odpadów ze sklepów Lidl z obszaru nie tylko Polski. Inwestycja ta ma znajdować się 800 metrów od Sanktuarium, 300 metrów od budynków szkolnych i 6 metrów od najbliższych zabudowań. Swoimi
gabarytami ma górować nad Sanktuarium. Konsekwencją jest konieczność wybudowania drogi dla samochodów zwożących całodobowo siedem dni w tygodniu(!) odpady, a oznacza to ogromny poziom hałasu i zlikwidowanie drogi
św. Jakuba Camino Polaco (!) Aleja klonowa ma być wycięta pod budowę 900-metrowej drogi o parametrach autostrady łączącej inwestycję Lidla z DK16. Aleja ta jest wpisana już do wojewódzkiej i gminnej ewidencji zabytków, ale
jest to słaba ochrona. Dlatego trwa walka o wpisanie jej do rejestru zabytków. Wówczas zgodę na wycinkę drzew musi wydać konserwator zabytków, co utnie spór. Mimo to wójt 17 lutego br. zezwolił na wycinkę 24 drzew. Mieszkańcy
zablokowali wycinkę, a pomógł im w tym fakt, ze ornitolog wykazał obecność gniazd szpaków w okresie lęgowym. Wycinkę odroczono do X 2023 roku!!! Budowę inwestycji przez Lidla popierają wójt gminy Gietrzwałd Jan Kasprowicz, starosta Olsztyński Andrzej Abako, marszałek województwa warm.- maz. Gustaw Marek Brzezin a także Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie i Sanepid. Według nich nie zagraża ona środowisku, daje miejsca pracy i wpływy do budżetu gminy. Wojewoda Artur Chojecki 30 czerwca 2023 cofnął pozwolenie na budowę wydaną przez starostę olsztyńskiego ze względu na pominięcie stron postępowania czyli właścicieli okolicznych działek. W odpowiedzi władze gminy, Lidl i właściciel gruntu odwołali się od tej decyzji do Wojewódzkiego sądu Administracyjnego. Sąd uznał, ze wojewoda powinien treść swojego uchylenia uzupełnić Wojewoda przekazuje sprawę do starosty o ponowne rozpatrzenie. Sąd w Olsztynie uchyla decyzję wojewody o przekazanie sprawy pozwolenia na budowę do ponownego rozpatrzenia przez starostę olsztyńskiego. W obliczu takiego wyroku sądu Artur Chojecki z urzędu zbada merytorycznie prawidłowość wydania decyzji , m.in. pod kątem zarzutów strony społecznej (stan na 20.09.2023) Walka o Gietrzwałd to walka o zachowanie spokoju, piękna naturalnego środowiska, sakralności tego miejsca, zachowania wartości , których bronili nasi przodkowie w czasach rozbioru Polski, o dziedzictwo kulturowe i narodowe, o prawa Polaków we własnej Ojczyźnie.
W tej to niezwykłej warmińskiej miejscowości, zwanej Perłą Warmii, która niegdyś była ostoją wiary, pobożności i polskości tworzy się obecnie ponownie historia o determinacji i oddaniu w obronie wartości. Jak bardzo orędzie gietrzwałdzkie jest dziś aktualne widać wyraźnie. Powinniśmy wczytywać się w słowa objawienia i dostrzegać analogie do obecnych czasów. Potrzebujemy dziś, tak jak w 1877 roku, tych trzech cnót: cierpliwości, stałości, odwagi. I szturmu różańcowego do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.
Literatura:
¹ Tytuł zaczerpnięty z wywiadu z architektem Anną Walendzik, który można
odsłuchać w telewizji PL 1 –„To co chcą zrobić w Gietrzwałdzie to zbrodnia na
rozumie”
Ks. Bielawny K., Niepodległość wyszła z Gietrzwałdu”, SPES, Warszawa 2018
s. 124, 122-124, 58, 62, 70
Artykuły publikowane na fb przez Komitet Obrony Gietrzwałdu
Tekst – Aldona Sas