Dwudziestu pielgrzymów, wyruszyło z ks. płk Zbigniewem Kępą, 1 maja na kolejny, tym razem ponad 30 kilometrowy etap Świętokrzyskiej Drogi Świętego Jakuba, z Mirca do Bodzentyna. Weekendową pielgrzymkę tą Drogą, Konfraternia Świętego Jakuba Starszego, rozpoczęła 13 września 2020 roku w katedrze polowej w Warszawie. Konfratrzy, którzy nie mogą wyruszyć na Drogę Jakubową, uczestniczą w niej duchowo, będąc w modlitewnej łączności z pieszymi pątnikami. Etap pierwszomajowy rozpoczęto modlitwą w kościele św. Leonarda w Mircu. http://parafiamirzec.cba.pl/?page_id=2.
Odcinek z Mirca do Wąchocka
Pielgrzymi wyszli na szlak do Wąchocka, który w znacznej części prowadził przez tereny leśne. Podstawowy wariant prowadzi powiatową drogą z Mirca do Wąchocka, jednak ze względu na brak poboczy na tej drodze zdecydowano się pójść, styczną do drogi głównej, drogą leśną rozpoczynającą się w pobliżu miejscowości Mirzec Poddąbrowa. Spokojną drogę uatrakcyjniło spotkanie ze zwierzyną płochą.
W Opactwie Cysterskim ks. kapelan płk Zbigniew Kępa celebrował mszę świętą i wygłosił kazanie dla pielgrzymów. Przypomniał w nim osobę Świętego Józefa, patrona ludzi pracy. Przywołał pamięć bł. ks. mjr. dr. Bolesława Strzeleckiego. Wsławił się on postawą patriotyczną oraz dziełami miłosierdzia podczas posługi proboszczowskiej w Radomiu. Podobnie świadczył pomoc współwięźniom podczas uwięzienia w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Umarł śmiercią męczeńską 2 maja 1941 roku.
Szlak pielgrzymi prowadzący przez tereny wpisane w polską historię, czynami powstańców styczniowych, żołnierzy majora Hubala, czy partyzantów „Ponurego” i „Nurta”. Bogaty w piękno przyrody – mówił ks. Kępa, to kolejny drogowskaz i przyczynek do rozważań w trakcie dnia pielgrzymki.
Po Mszy świętej pomodlono się i zapalono symboliczny znicz, przy grobie płk. Jana Piwnika "Ponurego" senior Marek Sokołowski, opowiedział pokrótce o życiu i śmierci okolicznościach śmierci i sprowadzenia do kraju jego doczesnych szczątek. Znalazła sią także chwila czasu na zwiedzenie kapitularza i refektarza w najstarszej ponad 800 letniej części wąchockiego opactwa Cystersów.
Odcinek z Wąchocka do kapliczki Matki Bożej Bolesnej na Wykusie
Idąc przez wieś Rataje, zatrzymano się przy zabytkowej kaplicy św. Zofii Rzymianki. Przez kompleks lasów siekierzyńskich pielgrzymi doszli do Polany Langiewicza. Ustawiono tu głaz z tablicą upamiętnia miejsce powszechnie uważane, za miejsce obozowania oddziałów powstańczych, dowodzonych przez generała Mariana Langiewicza, podczas Powstania Styczniowego w 1863 roku. Oznakowane je po raz pierwszy w 1925 roku, podczas zjazdu weteranów powstania 1863 roku. http://www.mojeswietokrzyskie.pl/miejsca/miejsca-pamieci/powiat-starachowicki/57-polana-langiewicza
Po kilku kilometrach marszu pątnicy doszli do rezerwatu Wykus. Przy pomniku upamiętniającym poległych 28 X 1943 roku, w obronie radiostacji dalekiego zasięgu, żołnierzy AK z plutonu ochrony dowodzonego przez ppor. Jana Kosińskiego, zapalono znicz i odmówiono modlitwę za dusze 20 poległych leśnych żołnierzy.
Kolejnym przystankiem była kapliczka z wizerunkiem Matki Bożej Bolesnej na polanie Wykus. Wybudowana w 1957 roku, staraniem weteranów Armii Krajowej, upamiętnia poległych żołnierzy „Ponurego” – „Nurta”. Odmówiono modlitwy i zapalono znicze. Wykus to wyjątkowe miejsce chwały oręża polskiego, a zarazem rezerwat przyrody. Leśna baza powstańców Langiewicza, partyzantów „Hubala”, „Ponurego” i „Nurta”. Miejsce dorocznych uroczystości i spotkań żołnierzy AK. https://swietokrzyskie.org.pl/warto-zobaczyc/miejsca-pamieci/1913-wykus-polana-z-kapliczka
Wśród leśnej ciszy od 1994 roku spoczywają tu sprowadzone z Londynu, prochy komendanta mjr. Cichociemnego Eugeniusza Kaszyńskiego „Nurta”. Wród partyzantów Ponurego i „Nurta”, było kilkudziesięciu żołnierzy Wachlarza i Kedywu z Warszawy. ich dowódcą był ppor. c.c. Waldemar Szwiec „Jakub”, „Robot. Ci dzielni, waleczni żołnierze, od pseudonimów dowódcy nazwani byli wśród leśnej braci „Jakubowcami” lub „Robotowcami”.
Zakończenie etapu w Bodzentynie
Po 32 kilometrów marszu, przy kościele pw. Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława w Bodzentynie, ksiądz pułkownik Zbigniew Kępa po wspólnej modlitwie pobłogosławił pielgrzymów. Członkowie i sympatycy Konfraterni św. Jakuba pielgrzymowali w intencji beatyfikacji ks. Stefana kard. Wyszyńskiego. Konfratrzy, którzy nie mogli wyruszyć na Drogę Jakubową, uczestniczyli w pielgrzymce duchowej, poprzez odmówienie modlitwy różańcowej w intencji pielgrzymkowej. Przy kościele św. Stanisława B. i M. stoi pomnik ku czci poległych 20 żołnierzy z plutonu ochrony radiostacji Jana Kosińskiego „Inspektora Jacka”. Pluton tworzyli żołnierze z konspiracji w Bodzentynie.
Kościół parafialny w Bodzentynie
Bodzentyński kościół został wzniesiony przez Zbigniewa Oleśnickiego w latach 1440 – 52. Najwspanialszą jego ozdobą jest główny ołtarz.
Wykonany w latach 1545 – 6 dla wawelskiej katedry z fundacji biskupa Samuela Maciejowskiego. W roku 1647 przeniesiony go do kieleckiej kolegiaty. Przed rokiem 1728 trafił do Bodzentyna. Renesansowy ołtarz ma pokrytą złoceniami, dekoracją snycerską o motywach arabeskowo – groteskowych. Dopełniają go rzeźby świętych: Stanisława i Wacława, w otoczeniu aniołów i archaniołów oraz herby: Zygmuntowski Orzeł i Nałęcz biskupa Gembickiego. W polu głównym Ołtarza, znajduje się renesansowy obraz przedstawiający Ukrzyżowanie Chrystusa, namalowany w Krakowie w roku 1547, sygnowany przez Petrusa Venetusa. W świątyni znajdują się pamiątkowe tablice, m.in. urodzonego w Mircu znanego malarza Józefa Szermentowskiego, męczennika Radomskiego czerwca 1976 roku wikariusza ks. Romana Kotlarza i upamiętniająca pobyt w kościele ks. kard. Karola Wojtyły. Parafia bodzentyńska przynależy do diecezji kieleckiej. Bodzentyn słynny jest z patriotyzmu swych mieszkańców. W Powstaniu Styczniowym wielu z nich walczyło pod kierownictwem miejscowych księży wikariuszy. W 1914 r. w mieście gościł brygadier Piłsudski. Z kolei w okresie II wojny światowej wspierali żołnierzy Armii Krajowej i wielu z nich było w konspiracji.
Odbudowany kościół Świętego Ducha
Jednym ciekawszych zabytków Bodzentyna jest odbudowany Świętego Ducha. Pierwszy, drewniany kościół był wybudowany w tym miejscu w 1457roku z fundacji bp. Jana z Rzeszowa. W pierwszej poł. XVII w. zastąpił go murowany, który spłonął w 1917 r. W ołtarzu głównym znajdował się obraz, przedstawiający zesłanie Ducha Świętego. W bocznych ołtarzach znajdowały się: w pierwszym obraz Matki Bożej Częstochowskiej, w drugim rzeźba Matki Bożej, uchodząca za cudowną.
Galeria. Pomniki i Miejsca Pamięci Narodowej
Matko prawdziwa, która co dnia idziesz, Poprzez puszczę jodłową powstańców śladami, Módl się za nami Matko Chrystusowa zadumana w obozie Langiewicza, Nad tragicznymi polski losami, Módl się za nami
Matko łaski Bożej z obozu „Ponurego”, Wsłuchana w Pieśń jodłową płynącą borami, Módl się za nami
Galeria. Pielgrzymi w drodze…
Tekst Marek Sokołowski / Zdjęcia: ks. Zbigniew Kępa, Beata Sokołowska, Marek Sokołowski