8 września 2019 r. Konfraternia św. Jakuba rozpoczęła pielgrzymkę weekendową „Ze stolicy na Górę św. Jakuba”. To średniowieczna nazwa Góry św. Anny. Zakończenie pielgrzymki planowane jest w czerwcu 2020 r. Jest pięć intencji tej pielgrzymki. Pątnicy zanoszę modlitwę dziękczynną za mającą nastąpić 7 czerwca 2020 r. beatyfikację ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego – 3 października 2019 r. Papież Franciszek podpisał dekret o beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia. Pielgrzymi modlą się: o błogosławieństwo dla Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego w setną rocznicę jego ustanowienia; o błogosławieństwo dla Protektora Konfraterni św. Jakuba biskupa polowego ks. gen. Józefa Guzdka i Opiekuna Duchowego Konfraterni ks. płk. Zbigniewa Kępy; o orędownictwo Boże dla członków Konfraterni św. Jakuba, zwłaszcza pielgrzymujących na danym etapie, oraz dla ich rodzin; w intencji zmarłych członków i przyjaciół Konfraterni. Konfratrzy, którzy z różnych powodów nie mogą wyruszyć na drogę Jakubową, uczestniczą w pielgrzymce duchowej i w łączności z idącymi odmawiają w dniach pielgrzymki modlitwę różańcową w intencjach pielgrzymkowych.
W dniach 4, 5, 6 oraz 26 i 27 października 2019 r. pielgrzymi z Konfraterni św. Jakuba kontynuowali pielgrzymkę na Górę swego Patrona. W drogę wyruszyli: Adam Będkowski, Tomasz Feliksiak, Robert Franke, Adam Jabłonka, Jerzy Grzegorz Kazimierczak, Mirosława Kryszczuk, Krystyna Myszka, Teresa Przybył, Anna Przygoda-Golenia, Szczepan Grzesiuk, Teresa Grzesiuk.
Trzeci etap pielgrzymki rozpoczął się w Niepokalanowie. Tu zawierzyliśmy drogę trzeciego etapu pąci Matce Bożej w krótkiej modlitwie w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask i św. Maksymiliana Marii Kolbego. Poranek był pochmurny i wilgotny, ale nie było opadów i związanych na ogół z deszczem niemiłych wrażeń. Po drodze w modlitwie różańcowej polecaliśmy Matce Bożej wszystkie intencje Konfraterni oraz swoje własne. Pierwszy postój miał miejsce w Szymanowie, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Jazłowieckiej, ściśle związane z cudowną statuą Matki Bożej Niepokalanej. Posąg, pełen dostojeństwa, blasku i wewnętrznego skupienia wykonał Tomasz Oskar Sosnowski w Rzymie z marmuru karraryjskiego na prośbę Założycielki Zgromadzenia bł. Matki Marceliny Darowskiej. 10 sierpnia 1883 r. statua została poświęcona przez bł. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego. Od chwili przybycia do Jazłowca, Biała Pani darzona była szczególną czcią sióstr i mieszkańców miasteczka. W 1919 r. po zwycięskiej bitwie kawalerii polskiej z wojskami ukraińskimi pod Jazłowcem (11-13 lipca) do Jej czcicieli dołączyli żołnierze 14 Pułku Ułanów Wojska Polskiego, którzy przybrali nazwę 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. Słynąca cudami i łaskami figura Matki Bożej Niepokalanej została ukoronowana 9 lipca 1939 r. przez ks. Kardynała Augusta Hlonda, Prymasa Polski. W 1946 r., po zmianie granic Polski, Siostry Niepokalanki musiały opuścić Jazłowiec. Statua Matki Bożej Jazłowieckiej została przewieziona do Szymanowa, gdzie znalazła godne miejsce w nowym klasztorze Sióstr Niepokalanek. 25 czerwca 2002 r. biskup łowicki ks. Alojzy Orszulik wydał dekret, w którym nowo wybudowany przyklasztorny kościół pw. Matki Bożej Jazłowieckiej w Szymanowie ustanowił jako „Sanktuarium ku czci Matki Bożej Niepokalanej zwanej Panią Jazłowiecką”.
Siostry Niepokalanki przyjęły nas z wielką życzliwością. Po krótkiej modlitwie w kaplicy, jedna z sióstr opowiedziała historię Sanktuarium. Następnie siostry poczęstowały nas gorącą herbatą i kawą. Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy w kierunku Miedniewic. Do Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej – Pani Mazowsza dotarliśmy późnym popołudniem. Zdążyliśmy na modlitwę różańcową oraz Mszę świętą. W klasztorze ojców franciszkanów w Miedniewicach czekał nas zasłużony odpoczynek.
Kolejny dzień Jakubowego pielgrzymowania rozpoczęliśmy Mszą świętą w Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Miedniewicach. Zaraz po nabożeństwie wyruszyliśmy na szlak Warszawską Drogą św. Jakuba. Mieliśmy do pokonania 27 km do Skierniewic. Trasa wiodła głównie przez tereny Puszczy Bolimowskiej. Szczególnie ciekawy był odcinek prowadzący wzdłuż doliny rzeki Rawki. Mimo, że droga wiodła głównie poprzez gęste lasy, dzięki dobremu oznakowaniu szlaku nie zgubiliśmy się. Piękny jesienny krajobraz leśny sprzyjał naszym rozważaniom różańcowym oraz dostarczał wielu wrażeń. Na koniec dotarliśmy do kościoła pw. św. Jakuba w Skierniewicach. Miejscowy ksiądz potwierdził nasze przybycie pieczątką w paszportach pielgrzyma, a my, mimo dającego się odczuć zmęczenia, zadowoleni z przejścia kolejnego etapu pielgrzymki, powróciliśmy do naszych domów.
Dwa dni pielgrzymowania dały nam możliwość z jednej strony oddania się modlitwie, rozważania naszej drogi, prowadzenia ciekawych rozmów i wymiany poglądów na różne tematy, z drugiej zaś strony możliwość obcowania z przyrodą w jej pięknej jesiennej odsłonie.
Tekst i zdjęcia – Adam Jabłonka