5 sierpnia 1864 roku został stracony ostatni dyktator Powstania Styczniowego generał Romuald Traugutt oraz czterej członkowie powstańczego Rządu Narodowego: Jan Jeziorański, Rafał Krajewski, Józef Toczyski i Roman Żuliński. Na rozkaz władz rosyjskich, od blisko stu lat okupujących ziemie polskie, przywódcy powstania zostali powieszeni na stokach Cytadeli Warszawskiej. Ponad trzydziestotysięczny tłum mieszkańców Warszawy śpiewał hymn „Święty Boże, święty mocny, święty a nieśmiertelny”. Po chwili śpiew zagłuszyła rosyjska orkiestra wojskowa, która zaczęła grać walca „Na wzgórzach Mandżurii”.
Romuald Traugutt miał świadomość, jak niezwykle trudna jest sytuacja powstańców, ale mimo to przedsięwziął szereg działań zmierzających do ratowania upadającej insurekcji. Wobec braku jednoznacznego stanowiska w Rządzie Narodowym jak również wśród rządzących w Europie (sojusz Prus i Rosji – oba państwa zobowiązały się tłumić dążenia wolnościowe Polaków; brytyjska zasada równowagi sił; wahania Francji; brak oficjalnego poparcia ze strony Watykanu, mimo że papież Pius IX zarządził modlitwy za Polskę), Polacy nie wybili się na niepodległość. Upadek Powstania Styczniowego doprowadził w 1867 roku do ostatecznej likwidacji odrębności i autonomii Królestwa Polskiego.
5 sierpnia 2024 roku przy Krzyżu i Głazie Pamięci Traugutta w parku jego imienia (1925) w pobliżu Cytadeli Warszawskiej została odprawiona Msza Święta dla uczczenia 160 rocznicy stracenia przywódców polskiego zrywu niepodległościowego z lat 1863 – 1864. Następnie zebranych powitał i podziękował za przybycie Andrzej Melak, Przewodnicy Kręgu Pamięci Narodowej, poseł na Sejm RP VIII kadencji, od wielu lat inicjator uroczystości wyrażających dumę narodową i przywiązanie do polskiego dziedzictwa narodowego. W obchodach uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, Polaków zamieszkałych we Francji i w USA, grupy rekonstrukcyjne, harcerze, przedstawiciele organizacji patriotycznych, reprezentanci Cechu Krawców i Rzemiosł Włókienniczych (1380), który w roku 1994 ufundował obecny krzyż, wykonany przez saperów z Dęblina. Pierwszy krzyż w miejscu stracenia polskich patriotów został odsłonięty i poświecony 5 sierpnia 1917 roku. W maju 1920 roku w trakcie prac ziemnych nieopodal krzyża odnaleziono pięć czaszek, które 16 maja 1920 roku pochowano obok krzyża. Obecni byli też przedstawiciele Cechu Złotników, Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników (XVI w.), którego członkowie brali udział w wykonywaniu sztandarów powstańczych.
W homilii za zamordowanych przed 160 laty brat Szymon Janowski OFMCap przypomniał, że „straceni przywódcy Powstania Styczniowego byli ludźmi głębokiej wiary. To w tym miejscu, gdy odbywała się egzekucja, towarzyszyli im kapucyni z zakonu na Miodowej. Towarzyszyli im
też w modlitwie poprzedzającej egzekucję, przyjmując na siebie całe ich życie, zmagania i trudy.” – podkreślił. Dodał, że tłum obserwujący egzekucję Traugutta i jego współpracowników uznał ich śmierć za męczeńską. „Świadectwo tych męczenników jest dla nas inspirujące, bo dziś może też musimy podjąć walkę o wolność, bo ona jest naszym powołaniem. Pan Bóg stworzył nas, abyśmy żyli w wolności.” – dodał. Zaakcentował, że należy pamiętać, iż „Traugutt dążył nie tylko do odbudowy niepodległej Polski, ale również do budowy cywilizacji opartej na miłości chrześcijańskiej”.
List do uczestników uroczystości wystosował szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Podkreślił, że „Romuald Traugutt walczył
z rosyjskim imperializmem zmierzającym do zniewolenia innych narodów. O tym zagrożeniu wiedzieli przywódcy Rządu Narodowego. Ostatni dyktator powstania – jak sam zapisał – podjął ryzyko ofiary z życia świadomie, w niezgodzie wobec zniewolenia i postępującej rusyfikacji narodu polskiego. (…) 160 rocznica stracenia Rządu Narodowego uświadamia nam, jak cenna jest niepodległość. [Musimy jej strzec], aby nie doszło do powtórki z historii, gdy nasz naród ponosił największe ofiary w walce o odzyskanie wolności. Czcijmy naszych bohaterów, którzy nie wahali się ryzykować życia dla Ojczyzny i róbmy wszystko, aby Polska była silna i żaden wróg nie ważył się pozbawić nas tak cennej niepodległości.” – napisał szef BBN. Przedstawiciel prezydenta RP podziękował organizatorom uroczystości, m.in. Andrzejowi Melakowi, Przewodniczącemu Kręgu Pamięci Narodowej, posłowi na Sejm RP VIII kadencji. Kolejny raz zaapelował do władz Warszawy o zapowiadany od wielu lat remont otoczenia Krzyża Traugutta (potomek jednego ze straconych podchodząc do Krzyża przewrócił się na zdewastowanej powierzchni chodnika).
W odczytanym Apelu Pamięci zostały przypomniane nazwiska przywódców Powstania Styczniowego, dowódców oddziałów partyzanckich, kobiet służących w oddziałach powstańczych (Anna Henryka Pustowójtówna) oraz ochotników wielu narodowości, którzy przybyli na ziemie polskie, aby bić się z Rosją. W oddziałach powstańczych walczyli Białorusini, Chorwaci, Czesi, Francuzi, Rosjanie, Słowacy, Ukraińcy, Węgrzy, Włosi. „Wzywam powstańców poległych w walce z carskim zaborcą, których prochy rozsiane są na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej – obecnej Litwy, Białorusi
i Ukrainy. Przywołuję czterdzieści tysięcy zesłańców syberyjskich, więźniów i katorżników, wszystkich Polaków, których prochy pozostały na szlakach zesłania” – głosił tekst Apelu Pamięci.
Żołnierze Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego oddali salwę honorową. Orkiestra Reprezentacyjna WP odegrała hymn państwowy
oraz polską pieśń religijną i patriotyczną „Boże coś Polskę ”.
Grupa rekonstrukcyjna zaprezentowała Żuławów śmierci oraz przedstawicielki tzw. czarnego protestu. Żuławi śmierci, to elitarna jednostka wojskowa walcząca w Powstaniu Styczniowym, którą sformował Francis Rochenbrune, francuski wojskowy i polski generał. Na początku formacja liczyła około dwustu żołnierzy. Niebawem ich liczba wzrosła dwukrotnie. Wyszkoleni iwyposażeni w broń palną, co w tamtym czasie było rzadkością, byli postrachem Rosjan.
3 marca 1861 roku władze konspiracyjne wprowadziły żałobę narodową. Kobietom zalecano noszenie czarnych sukien z białymi elementami, mężczyznom czarne surduty. Nosząc żałobne barwy, kobiety wyrażały protest przeciwko rosyjskim represjom. Czarny protest często był surowo karany przez zaborcę. Po upadku Powstania Styczniowego czarna suknia w wielu domach stała się rzeczywistą żałobą po poległym powstańcu.
Znów aktualny stał się napisany trzydzieści lat wcześniej, po upadku Powstania Listopadowego, wiersz Konstantego Gaszyńskiego „Czarna sukienka”:
Schowaj, matko, suknie moje,
Perły, wieńce z róż,
Jasne szaty, świetne stroje,
Dziś nie dla mnie one już.
Kiedyś jam kwiaty i stroje lubiła,
Gdy nam nadziei wytryskał zdrój.
Lecz gdy do grobu Polska zstąpiła
Jeden mi tylko pozostał strój:
Czarna sukienka.
Kobiety nosiły również tzw. czarną biżuterię. Ozdoby w kolorze czarnym mają w Polsce charakter symboliczny, nieznany w tym znaczeniu
w żadnym innym kraju. W okresie poprzedzającym wybuch Powstania Styczniowego czarna biżuteria była noszona jako biżuteria patriotyczna.
Po upadku powstania była wyrazem żałoby narodowej i patriotyzmu.
W obchodach 160 rocznicy egzekucji przywódców Powstania Styczniowego wzięli udział członkowie Konfraterni św. Jakuba: Tomasz Feliksiak, Ryszard Gniazdowski, Jerzy G. Kazimierczak, Tadeusz Strumiłło, Ewa Wasiak, Jerzy Wróblewski.
Tekst i zdjęcia – Ewa Wasiak
Źródła:
Michał Szukała, W Warszawie uczczono Romualda Traugutta w 160 rocznicę jego egzekucji https://dzieje.pl/wiadomosci/w-warszawie-uczczono-romualda-traugutta-w-160-rocznice-jego-egzekucji
Fundacja Warszawa 1939, Park Traugutta, Krzyż Traugutta, Zakroczymska https://www.warszawa1939.pl/obiekt/zakroczymska-park-krzyz
Czarny protest A.D. 1861 https://culture.pl/pl/artykul/czarny-protest-ad-1861
Aniela Zinkiewicz-Ryndziewicz, Zygmunt Ryndziewicz, Biżuteria patriotyczna w zbiorach Muzeum Cystersów w Wąchocku. [w:] Polski Jubiler Nr 3 (14), 2001