W poniedziałek 13 maja, w katedrze polowej Wojska Polskiego koncelebrowana była Msza święta, w której uczestniczyła Konfraternia św. Jakuba oraz dwie wspólnoty, których członkowie związani są z Żołnierzami Powstania Warszawskiego. Jedną z polecanych Bogu intencji było prośba za pielgrzymów z Konfraterni, wyruszających na szlaki jakubowe w Polsce i w Europie. Kazanie, nawiązujące do przeżywanej dzień wcześniej uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego oraz do zbliżającego się święta Zesłania Ducha Świętego, wygłosił ks. płk Zbigniew Kępa, kapelan Konfraterni.
Mówił: „Po Wniebowstąpieniu nastąpił czas oczekiwania. Chrystus polecił Apostołom, aby oczekiwali na dar Ducha Świętego. Nie wiedzieli Oni czego mają się spodziewać. Co prawda Jezus chodząc po palestyńskiej ziemi, mówił o osobie Ducha Świętego, ale Apostołowie nie uświadamiali sobie jeszcze jasno kim On jest i jakie jest Jego działanie. Uczniowie wiele się nauczyli, wiele zapamiętali, ale nie wszystko zrozumieli, ze słów Jezusa „A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem” (J 14,26).
Apostołowie po Wniebowstąpieniu – mówił dalej ks. Kępa – oczekują w modlitwie, w uwielbieniu, wspominając wydarzenia z życia Jezusa na coś wielkiego, na coś niezwykłego.
„Jak wiemy, w dzień Pięćdziesiątnicy Apostołów spotkało ich coś niezwykłego, zesłanie Ducha Świętego, Który otwarł ich oczy, dał zrozumienie spraw duchowych, natchnął odwagą i męstwem. Można być blisko Pana Boga, a nie mieć świadomości osoby Ducha Świętego i nie korzystać z Jego darów.”
Taka sytuacja – kontynuował Kaznodzieja – zdarzyła się w Efezie, o czym słyszeliśmy w dzisiejszym czytaniu (Dz 19,1-8). Paweł w tym mieście spotkał grupę uczniów św. Jana Chrzciciela, którzy nie słyszeli o Duchu Świętym, i nie otrzymali Jego darów. Dopiero po chrzcie, po bierzmowaniu („Paweł nałożył na nich ręce”) Duch Święty zstąpił na nich. Mówili językami i prorokowali.
W refleksji nad Słowem Bożym, Ksiądz Pułkownik, retorycznie zapytał: „Na jakim etapie wiary jesteśmy? My – to znaczy każdy z nas osobiście. My – to znaczy Konfraternia. I odpowiedział: „Widzimy owoce otwarcia się Konfraterni na Ducha Świętego. To wspólnotowa i indywidualna modlitwa, to odwaga i świadectwo dawane przez siostry i braci z Konfraterni, to zaangażowanie w prowadzone dzieła, to przyjaźnie i duch braterstwa.”
Pytał dalej „Czy w pełni jesteśmy przeźroczyści dla Ducha Świętego? Czy w pełni pozwalamy działać w naszym życiu, w naszych wspólnotach? Na to pytam nie dał też odpowiedź – W pełni jeszcze nie. Potrzebujemy czasu, mobilizacji, zachęty. Musimy pokonać nasze opory i uprzedzenia.
Na zakończenie mówił: „Apostołowie oczekiwali na Zesłani Ducha Świętego. Nie byli wtedy jeszcze doskonałą wspólnotą. Wkroczyli na ewangeliczną drogę, uszli kawałek tej drogi, ale jeszcze nie osiągnęli doskonałości. Mimo tej niedoskonałości, tych słabości Apostołowie otrzymali dar Ducha Świętego. To jest nadzieja dla nas. Mimo naszej ułomności, naszej słabości, prośmy o działanie Ducha Świętego w nas i w Konfraterni.
Duchu Święty „obmyj co nie święte, oschłym wlej zachętę, ulecz serca ranę, daj Twoim wierzącym, Tobie ufającym siedmiorakie dary”.
Po Eucharystii, ks. płk Zbigniew Kępa udzielił błogosławieństwa pielgrzymom. Po Mszy świętej członkowie Konfraterni i sympatycy naszego stowarzyszenia wraz z księdzem Zbigniewem Kępą stanęli do wspólnego zdjęcia.
Konfraternia po zakończeniu modlitwy w katedrze spotkała się w sali konferencyjnej, gdzie omówiono sprawy organizacyjne. Spotkanie modlitewne Konfraterni poprzedziło zebranie Kapituły w sali przy katedrze polowej, któremu przewodniczył Senior Konfraterni Marek Sokołowski. Przedstawiciele Konfraterni złożyli życzenia z okazji imienin zakrystiance s. Stanisławie Mucha. Słowa życzeń imieninowych skierowali także do księdza wikariusza generalnego ks. płk. Kryspina Raka. W majowym spotkaniu uczestniczyli: Alicja Czańka, Adam Jabłonka, Alicja Mikulska, Marek Mikulski, Edward Peda, Teresa Przybył, Anna Przygoda-Golenia, Beata Sokołowska, Marek Sokołowski, Tadeusz Strumiłło, Jolanta Szczerek, Paweł Szczerek, Ewa Wasiak, Jerzy Wróblewski oraz pani Renata Seweryn, która – jak powiedziała – co miesiąc bierze udział we Mszy świętej, w której uczestniczą konfratrzy i dodała: „bardzo dobrze czuję się wśród was.” Wyraziliśmy radość, że grono sympatyków Konfraterni powiększyło się i nadzieję, że w przyszłości powitamy panią Renatę wśród członków naszego stowarzyszenia.
Tekst – Marek Sokołowski, Ewa Wasiak
Zdjęcia – ks. płk SG dr Zbigniew Kępa, Beata Sokołowska, Marek Sokołowski, Jolanta Szczerek