W niedzielę, 8 października 2023 roku pierwszy znacznik na Łowickiej Drodze św. Jakuba pątnicy „spotkali” w Leźnicy Wielkiej, gdzie rozpoczęli dzień święty od uczestnictwa w Eucharystii, którą w kościele Świętego Jakuba Apostoła sprawował ks. Rafał Dąbrowski, proboszcz parafii i kapelan Konfraterni ks. dr Zbigniew Kępa, który także wygłosił kazanie, nawiązując słów Ewangelii według św. Mateusza o winnicy, którą gospodarz oddał dzierżawę rolnikom (Mt 21,33-43).
„Teksty o winnicy wzbudziły rezonans uczuciowy u każdego z nas. Wielu wyobrażało sobie dorodną winnicę, która pięknie zaowocowała dużymi kiściami winogron. Inni wyobrażali sobie odmienną winnicę – taką, która mimo wielkiej troski gospodarza rodziła słabe i chore winogrona, miała pożółkłe liście i nie przynosiła spodziewanego plonu. Jednak nie o winogronach pisze Ewangelista. Biblijne teksty o winnicy odnoszą się do spraw religijnych, duchowych. W „Pieśni o winnicy” proroka Izajasza winnica symbolizuje Izrael, który nie okazał wdzięczności Bogu, nie przynosił dobrych owoców w postaci dobrego życia, nie czcił Boga. Dlatego też w tekście wybrzmiewa groźba upadku Izraela. Prorok zapowiada, co uczyni winnicy: „rozbiorę jej żywopłot, by ją rozgrabiono; rozwalę jej ogrodzenie, by ją stratowano; zamienię ją w pustynię; nie będzie przycinana ni plewiona tak, iż wzejdą osty i ciernie; chmurom zakażę spuszczać na nią deszcz.” (Iz 5, 1-7). Tą groźbą prorok zdaje się stawiać pytanie: „Po co taka winnica, która nie przynosi plonu?” W przypowieści o winnicy Chrystus mówi o winnicy, o którą gospodarz zadbał, oddał ją w dzierżawę i wyjechał, a po powrocie posłał swych służących, by odebrali należny mu plon, lecz dzierżawcy zabili ich. Posłał wówczas swego syna, lecz spotkał go ten sam los. Czyż tym synem posłanym do winnicy nie jest Chrystus? Dzierżawcy chwycili Syna, wyrzucili z winnicy i zabili. Przypomina to los Jezusa Chrystusa, który został posłany do Narodu Wybranego, a spotkało Go odrzucenie i śmierć. „Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce” mówił Chrystus do arcykapłanów i starszych ludu. (Mt 21, 43) Odnieśmy te biblijne teksty do naszego życia. Winnicą Chrystusa jest Kościół. Nasz dzień dzisiejszy, to właśnie pora, w której Kościół-winnica ma przynosić oczekiwany plon. Na tych terenach, w tych państwach gdzie winnica, czyli Kościół, jest słaba, nie przynosi plonu w postaci świętości życia społecznego i osobistego, tam winnica, czyli Kościół, kurczy się i zanika. Czyż tak nie jest na wielkich obszarach Europy? Rodzi się pytanie, o stan Kościoła – winnicy w naszej Ojczyźnie. Jakże bardzo musimy się starać, aby Kościół w Polsce przynosił owoce świętości.
Wspominamy niedawną uroczystość beatyfikacji rodziny Ulmów. W trudnym, wojennym czasie ta rodzina wzniosła się na szczyty świętości, kierując się heroiczną miłością Boga i bliźniego. Jest pilna potrzeba, aby i obecnie Kościół w Polsce stał się piękną winnicą, która będzie przynosiła dorodne grona świętości, tak w życiu ludzi świeckich jak też i w życiu duchownych. Jedną z propozycji duszpasterskich ożywienia i odnowienia życia religijnego w naszej Ojczyźnie jest ruch pielgrzymkowy. Członkowie Konfraterni św. Apostoła Jakuba Starszego przy katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie uczestniczą w nim od ponad 20 lat. To blisko 60 osób, które pielgrzymują polskimi Drogami św. Jakuba, łączącymi się ze szlakami Jakubowymi w innych krajach, a wszystkie zmierzają do jednego celu, jakim jest sanktuarium św. Jakuba Starszego Apostoła w Santiago de Compostela w północnej Hiszpanii. Te szlaki, bardzo popularne w średniowieczu, obecnie przeżywają rozkwit, zwłaszcza po dwóch pielgrzymkach św. Jana Pawła II do Composteli, które odbył w latach 1982 i 1989. W czasie pierwszej pielgrzymki papież powiedział: „Cała Europa odnalazła się wokół tej „pamiątki” świętego Jakuba, w tych samych wiekach, w których budowała się, jako kontynent jednorodny i zjednoczony duchowo. (…) Świadomość europejska zrodziła się w pielgrzymowaniu.” W 1989 roku św. Jan Paweł Wielki spotkał się „u św. Jakuba” z młodzieżą w czasie Światowych Dni Młodzieży, które zainicjował. W obecnych czasach, kiedy wielu Europejczyków zatraciło zmysł religijny, odeszło od Boga – potrzeba świadków wiary. A są nimi pielgrzymi Jakubowi.
Konfraternia św. Jakuba wzięła na siebie obowiązek troski o Łowicką Drogę św. Jakuba. Możecie być dumni, drodzy parafianie, że przez Leźnicę Wielką prowadzi szlak Jakubowy. Prosimy was, abyście dostrzegali pielgrzymów, okazywali im życzliwość, a jeżeli trzeba, także pomoc. Oni odwzajemnią się modlitwą za was i w waszych sprawach. Zachęcamy was też do wejścia na Łowicką Drogę św. Jakuba, do przejścia najbliższego etapu, a może do Kalisza? A może aż do Santiago de Compostela? Do św. Jakuba, który nauczył nas wierności Chrystusowi. Odwagi! Bądźmy tymi, którzy nie zaprzepaszczą Winnicy.”
Zabytkowy, drewniany kościół Świętego Jakuba Apostoła w Leźnicy Wielkiej, zbudowany w XV wieku, został rozebrany na początku wieku XVIII i na jego miejscu postawiono obecny. Na tle barokowego wystroju świątyni, zwraca uwagę swą oryginalnością współczesny obraz przedstawiający Jezusa Miłosiernego, namalowany przez żołnierza na wzór obrazu, jaki powstał według projektu św. Faustyny Kowalskiej. Obok kościoła znajdują się dwie jednostki wojskowe – 1 Dywizja Lotnicza oraz 1 Batalion Szwoleżerów Ziemi Łęczyckiej. Żołnierz – artysta, katolik musiał być przywiązany do kościoła w Leźnicy, skoro pozostawił w tej świątyni tak sugestywny i piękny obraz Chrystusa. W wielu starych kościołach znajdują się obrazy i rzeźby współczesnych artystów, co nie umniejsza piękna dawnego wystroju tych świątyń.
Księża Rafał Dąbrowski i Zbigniew Kępa odmówili modlitwę i poświęcili znacznik Drogi św. Jakuba w Leźnicy Wielkiej, a odsłonięcia słupka Jakubowego dokonali – rozwiązując niebieską kokardę – parafian Zbigniew Pyzara i członek Konfraterni św. Jakuba, Marek Mikulski.
Więcej: https://santiago.org.pl/2023/10/11/promocja-drogi-lowieckiej-sw-jakuba-w-leznicy-wielkiej/
Warszawa 08.10.2023 Ewa Wasiak / Zdjęcia Beata Sokołowska, Marek Sokołowski, Jolanta Szczerek, Łukasz Stefaniak