W dniach 6 i 7 listopada pielgrzymi Jakubowi z Konfraterni przy katedrze polowej WP, przeszli kolejne kilometry weekendowej pielgrzymki dziękczynnej „Od Błogosławionego Stefana do Św. Wojciecha, Warszawa – Gniezno 2021/2022”. Intencją rozpoczętego, na początku października 2021 pielgrzymowania Konfraterni jest dziękczynienie Bogu za dar beatyfikacji Stefana kard. Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Róży Czackiej. Pierwszy, sobotni etap listopadowego przejścia prowadził z Leszna (gdzie zakończył się październikowy etap) do Wólki Smolanej, gdzie w Agroturystyce Wyspa Kampinos, pielgrzymi zatrzymali się na nocleg. W niedzielę pątnicy przeszli z Wólki Smolanej do Wyszogrodu. Na początku pielgrzymki, dzięki uprzejmości proboszcza Parafii Narodzenia Świętego Jana Chrzciciela w Lesznie ks. Piotra Pawła Laskowskiego, uczestnicy pąci mogli zwiedzić pochodzący z początków XX wieku, z pietyzmem odnawiany i wyposażany, neogotycki kościół parafialny. Leszno to duża wieś gminna, o charakterze małego miasteczka, położona na skraju Puszczy Kampinoskiej.
Po opuszczeniu miejscowości pielgrzymi weszli w leśne odstępy, aby po przejściu kilkunastu kilometrów zatrzymać się na dłuższy postój w miejscowości Granica, połączony z ciepłym, krzepiącym posiłkiem przygotowanym przez konfratrów Wiesława Czajkę i Ryszarda Bożka. Granica to puszczańska wieś powstała w 1795 roku, obecnie jest siedzibą należącego do Kampinoskiego Parku Narodowego, Ośrodka Dydaktyczno-Muzealnego im. Jadwigi i Romana Kobendzów. Przy Ośrodku zlokalizowano także skansen budownictwa puszczańskiego. Krzyżują się tu szlaki turystyczne, zamieniwszy więc szlak niebieski na zielony, pielgrzymi po odpoczynku udali w kierunku celu dziennej drogi. Na północ od wsi Granica, na cmentarzu wojennym żołnierzy poległych podczas walk 16-17 września 1939 r. w okolicach Górek, Zamościa i Cisowego. Pielgrzymi pod przewodnictwem ks. kapelana płk Zbigniewa Kępy odmówili modlitwy za poległych żołnierzy. Cmentarz powstał w okresie okupacji w 1941 r, wtedy to inż. Stanisław Rychter zdołał przekonać Niemców o potrzebie jego utworzenia m.in. dla uniknięcia epidemii. Kształt cmentarza przypomina stylizowanego orła, co było celowym zamierzeniem projektanta ppor. Tadeusza Świerczewskiego pseud. „Karol”. W mijanym wcześniej pod drodze miejscu jego śmierci z rąk okupanta, modlono się także w jego intencji. Cmentarz, współczesny kształt uzyskał w 1970 roku, jest miejscem wiecznego spoczynku ok. 800 żołnierzy z armii „Poznań” i „Pomorze”. Najwięcej poległych to żołnierze z 7 pułku strzelców konnych. Znaleźli w tej leśnej ciszy wojennego cmentarza, miejsce swego spoczynku, także żołnierze konspiracji.
Po opuszczeniu tego uświęconego krwią polskich żołnierzy miejsca, pielgrzymi pięknymi leśnymi duktami udali się w kierunku Wólki Smolanej, do której doszli po kilku godzinach marszu. Sobotnie 30 kilometrowe, dziękczynne wędrowanie zakończyli w ośrodku „Wyspa Kampinos”.
W niedzielę po pobudce i śniadaniu, pielgrzymi szybkim marszem doszli do Brochowa, gdzie uczestniczyli w porannej Mszy świętej w brochowskiej bazylice św. Jana Chrzciciela i św. Rocha, koncelebrowanej pod przewodnictwem ks. proboszcza Pawła Olszewskiego, który na zakończenie pozdrowił i pobłogosławił pielgrzymów. Podziwiano przepiękną brochowska świątynię, w okresie I wojny światowej, ciężko poranioną, a kryjącą choćby cenne pamiątki po Fryderyku Chopinie, ochrzczonym w jej murach a także po żołnierzach z nad Bzury. Dziękowano Bogu za dni chwały i także za dni trudne, bolesne zapisane na jej murach. Wiele bólu wycierpieli żołnierze WP w Bitwie pod Bzurą. Szczególnie w jej ostatnim etapie, kiedy w okolicach Brochowa i Witkowic w dniach 14-16 września, w kierunku Warszawy przebijały się armie ‘’Poznań” i „Pomorze”. O Brochów toczyły się wtedy ciężkie boje. Zniszczeniu uległa zabudowa wsi i kościół. Poległo 1552 żołnierzy polskich. Łącznie w walkach toczonych, w czasie Bitwy nad Bzurą, poległo i zmarło od ran około 20 tys. żołnierzy Wojska Polskiego. Bóg, Pan historii jednak wyprowadził Polskę i Polaków, z otchłani okupacji i niewoli do wolnej i niepodległej Ojczyzny.
Polecając się opiece patrona pielgrzymów św. Rocha, konfratrzy wyruszyli w kierunku wsi Witkowice, przechodząc mostem imienia generała Tadeusza Kutrzeby na drugi brzeg Bzury. Przy moście zlokalizowany jest pomnik poświęcony Bitwie nad Bzurą oraz obelisk dedykowany uczestnikowi walk ppłk. Łukaszowi Cieplińskiemu ps. „Pług”. We wrześniu 1939 roku ppor. Łukasz Ciepliński, dowodzący kompanią piechoty, wykazał się wielkim bohaterstwem, niszcząc ogniem z działka przeciwpancernego kilka niemieckich czołgów.
Po dojściu do wsi Kamion, zatrzymano się przy kościele świętego Archanioła i świętej Anny, gdzie przed kościołem zachował się kamień, na którym jak głosi miejscowa legenda, odcisnął ślad swojej stopy św. Jacek Odrowąż (1200-1257). Zainteresowanie wzbudziła również drewniana, kryta gontem dzwonnica.
Następnie droga pielgrzymów prowadziła ku długiemu na ponad 1200 metrów, mostowi na Wiśle i Bzurze, przy zakończeniu którego w Wyszogrodzie, ustawiono w formie wysokiego krzyża i dużych głazów narzutowych, zebraniach z pól bitewnych – pomnik Bitwy nad Bzurą.
Idąc w październiku z Warszawy przez Laski, Wiersze i Leszno, w czasie II kampinoskiego etapu od Leszna do Wyszogrodu, w drugim dniu pielgrzymi doszli przed Brochowem do Szopenowskiej Drogi Świętego Jakuba. Idąc jej krótkim, łącznikowym odcinkiem doszli do bogatego historią Wyszogrodu. Patronem parafii i kościoła przed laty był tu święty Jakub. Przy poświęceniu w 1800 roku, nowego późnobarokowego kościoła zmieniono jego wezwanie na Trójcy Świętej. W Wyszogrodzie, zakończył się II etap dwudniowej pielgrzymi dziękczynnej Konfraterni. Wzięło w nim udział 18 osób, konfratrów i przyjaciół konfraterni.
Tekst Marek Sokołowski, zdjęcia ks. Zbigniew Kępa, Marek i Beata Sokołowscy