Studzianki Pancerne to wieś na skraju Puszczy Stromieckiej, licząca około 200 mieszkańców. Słynna z bitwy pancernej z sierpnia 1944 roku. Szlak pielgrzymi prowadzi przez wieś w kierunku południowowschodnim, obok polskokatolickiego kościoła p.w. Wniebowzięcia Matki Bożej, na skraj wsi, gdzie w plenerze lasów usytuowano pomnik-mauzoleum Bitwy, projektu arch. Narcyza Szwejdzińskiego oraz Włodzimierza Skolimowskiego.
Na wysokim postumencie stoi czołg T-34 numerem 217. Był to pierwszy polski czołg, który podczas bitwy wjechał do wsi. W niewielkiej odległości od postumentu, na półokrągłym murze umieszczono tabliczki z nazwiskami poległych żołnierzy polskiej 1 Brygady Pancernej. Droga pielgrzyma prowadzi dalej niebieskim szlakiem turystycznym, który początkowym odcinku praktycznie jest nieoznaczony. Wystarczy jednak trzymać się żółtych strzałek i emblematów drogi jakubowej, aby pewnie zagłębić się w las, który na przestrzeni ponad 5 kilometrów nam towarzyszy. Po minięciu na drodze drugiego szlabanu, dalej idziemy prosto, by po kilkuset metrach wypatrywać strzałki w prawo. Dużych rozmiarów znak umieszczony na rosnącej po prawej stronie sośnie, trudno przeoczyć. Dodatkowo żółta strzałka jest także kilkanaście metrów dalej na mostku, tak upewnieni skręcamy w prawo, gdzie mamy znak drogi jakubowej. Idziemy niebieskim szlakiem, którego oznaczenia tu się pojawiły, w kierunku południowym do wsi Chodków. Po przejściu około 1,5 km wychodzimy na pierwsze domy wsi, następnie po około 350 metrach widzimy po lewej most na rzece Radomce. Jednak idziemy dalej aby po około 200 metrach dojść do Pomnika upamiętniającego Odział majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, który miał potyczkę z Niemcami w Woli Chodkowskiej. Obok pomnika skromny głaz upamiętnia 31. Pułk Strzelców Kaniowskich, którego szlak bojowy wiódł przez Chodków i Wolę Chodkowską. Wracamy na most i przechodzimy pełną dzikiego uroku Radomkę, aby po około 600 metrach dość do Woli Chodkowskiej. Kierujemy się na prawo i po około 300 metrach skręcamy w prawo, w leśną drogę. Piękne lasy sosnowe, dobra droga, częste elementy oznakowania turystycznego i szlaku Świętego Jakuba, pozwalają skupić się na duchowym wymiarze pielgrzymowania. Po blisko 8 kilometrach leśnego marszu, przechodzimy drogę krajową Warszawa-Sandomierz i asfaltową drogą idziemy ponad dwa kilometry, w kierunku Świerży Górnych. Droga ta doprowadza nas do celu etapu – kościoła w miejscowości Świerże Górne.
Celem naszej drogi jest kościół Świętego Jakuba. Historia kultu Świętego Jakuba ma tu blisko 900 lat. Obecny kościół, wzniesiony został na przełomie lat 50 i 60 XX wieku. W Świerżach (Za Łachą, gdzie teraz płynie Wisła), pierwszy drewniany kościół pw. Świętego Jakuba, wzniesiono jak wynika z najstarszych informacji dotyczących parafii, już w 1121 roku. Kolejny kościół także drewniany wybudowany był tu w roku 1440, przez Jakuba Drzewieckiego herbu Ciołek. Następnie wybudowano świątynię drewnianą w 1744 roku. Ten kościół poważanie został uszkodzony w czasie I wojny światowej (naprawiony wysiłkiem ks. proboszcza i parafian), przetrwał wojnę obronną 1939 roku. W roku 1942 spalono wieś, jednak świątynia ocalała. W 1944 ludność wysiedlono przed rozpoczęciem działań wojennych. Kościół wyniku walk, nie ucierpiał, jednak w czasie wycofywania się Niemców 23 września 1944 roku, świątynię podpalono. Spłonęła wraz z nagromadzonymi przez wieki zabytkami kultury i kultu religijnego. Ocalała jedynie dzwonnica o konstrukcji słupowej z 1744 roku.
Nowy kościół Kościół usytuowano dokładnie w tym samym miejscu gdzie poprzedni. Plan budowli przy zachowaniu odpowiednich proporcji jest bardzo podobny do planu poprzedniego budynku. Jest on większy niż dawny drewniany kościół i stoi na terenie cmentarza przykościelnego. Kościół ma trzy nawy o podobnej szerokości. Wnętrze kościoła jest oświetlane przez wysokie witrażowe okna bocznych naw. Prezbiterium jest węższe i niższe od nawy głównej. Na ścianach naw bocznych umieszczono stacje drogi krzyżowej, które mają formę płaskorzeźb połączonych z mozaiką. Miejmy nadzieję, że przebiegająca przez parafię Świerże Górne Świętokrzyska Droga Świętego Jakuba, droga pierwszych pielgrzymów polskich do Santiago de Compostela, wpisana w sieć polskich dróg jakubowych przyczyni się do ożywienia historycznego dziedzictwa kultu Świętego Jakuba. Szczególnie w zbliżającym się Roku Świętym Composteliańskim.
O wiekowym kulcie Świętego Jakuba, obecnie przypomina jedynie figura patrona Parafii, ustawiona w prezbiterium obecnej świątyni. Proboszczem parafii Świętego Jakuba w Świerżach Górnych jest ksiądz Andrzej Mizak.
W pobliżu miejscowości 50 lat temu powstała Elektrownia Kozienice, której sąsiedztwo znacznie zmieniło oblicze tej pradawnej miejscowości.
Św. Jakubie Apostole, naoczny świadku ewangelizacyjnej działalności Chrystusa, uczestniku w Chrystusowym posłaniu, uproś nam dar laski u Pana.
Galeria Zdjęć. Piaty Etap Studzianki Pancerne – Świerże Górne