W 104 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada 2022 roku , w Świątyni Opatrzności Bożej została odprawiona Msza święta w intencji Ojczyzny, w której uczestniczyli: prezydent RP Andrzej Duda, pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, prezydent Litwy Gitanas Nauseda wraz z małżonką Dianą Nausediene, przedstawiciele rządu, parlamentu, instytucji państwowych, wojska, policji, kombatanci, harcerze, mieszkańcy Warszawy.
Uroczystość rozpoczęło wprowadzenie sztandaru i odegranie oraz odśpiewanie hymnu państwowego Jeszcze Polska nie zginęła. Eucharystii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, który powiedział: „Odprawiamy Mszę świętą w intencji naszej Ojczyzny. Jest w tej modlitwie, w tej ofierze, którą składamy Bogu Trójjedynemu i dziękczynienie za odzyskaną niepodległości i zawierzenie naszej przyszłości”. Eucharystię koncelebrowali: biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz, bp Grzegorz Kaszak, ordynariusz diecezji sosnowieckiej, liczne grono duchownych archidiecezji warszawskiej; obecni byli także kapelani Ordynariatu Polowego.
Homilię wygłosił biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz. Podkreślił, że „Polska odzyskała niepodległość między innymi dzięki sprzeciwowi wobec tego, co zagrażało polskiej tożsamości, kulturze i tradycji.” Dodał: „W warunkach odzyskanej niepodległości nie wystarczy sprzeciw; potrzebna jest postawa solidarnej odpowiedzialności za los Ojczyzny. Do takiej postawy zachęca nas usłyszane przed chwilą słowo Boże. Św. Jan w swoim liście ostrzega nas: „Uważajcie na siebie, abyście nie utracili tego, co zdobyliście pracą” (2J 1, 8). Pierwszym warunkiem zachowania wolności, jaki podaje św. Jan, jest trwanie w Bogu. To oczywiste nawiązanie do słów Jezusa, który mówił „Kto trwa we Mnie a Ja
w nim, ten przynosi owoc obfity” (J 15,5). Niewątpliwie w procesie odzyskiwania przez Polskę niepodległości aspekt wiary miał niebagatelne znaczenie.” Hierarcha przytoczył słowa listu, jaki 15 listopada 1918 roku papież Benedykt XV skierował do abp. Aleksandra Kakowskiego. Papież wyrażał w swoim piśmie radość z odzyskania przez Polskę niepodległości i podkreślał zasługi naszego kraju dla zachowania wiary. Biskup dodał: „Trwanie w Bogu, to zadanie niełatwe na początku XXI wieku, kiedy tzw. cywilizacja zachodnia zapomina o Bogu, a religię uważa za zagrożenie dla społeczeństwa”.
Drugim warunkiem zachowania wolności według św. Jana jest wzajemna miłość, wyrażająca się w postępowaniu według przykazań
i miłosierdzia wobec bliźnich. Bp Lechowicz wyraził wdzięczność Polakom za wrażliwość wobec uchodźców wojennych z Ukrainy i zaapelował o pomoc dla potrzebujących w naszej Ojczyźnie. „Wyrażając uznanie dla ludzkiej i chrześcijańskiej wrażliwości naszych rodaków wobec uchodźców z Ukrainy, trzeba dzisiaj w imię wolności i bezpieczeństwa naszej Ojczyzny zaapelować także o wrażliwość na biedę drugiego człowieka i na potrzeby rodzin żyjących w niedostatku; nieuciekających przed wojną, ale dotkniętych jej skutkami i różnymi nieszczęściami, w tym ubóstwem” – powiedział.
W kontekście solidarności i wzajemnej odpowiedzialności, biskup wskazał na ośrodek dla niewidomych w podwarszawskich Laskach, założony przez bł. Matkę Elżbietę Różę Czacką, który w latach „odradzającej się niepodległej Ojczyzny był miejscem integracji i zjednoczenia, a nie podziału i wrogości. (…) O wspólnotę dobrej woli i atmosferę czynienia dobra w naszym społeczeństwie modlimy się dziś intensywnie, bo wiemy jak wielkie znaczenie ma solidarność nie tylko w czasie zagrożenia wolności, ale i dla jej utrzymania”. Bp Lechowicz dodał: „Sto lat temu wszyscy znali nazwiska Piłsudskiego, Witosa, Dmowskiego, Paderewskiego, Korfantego – ojców polskiej niepodległości, ale mało kto wówczas wiedział o Matce Elżbiecie Róży Czackiej, siostrach w Laskach, czy o bracie Albercie Chmielowskim. Jedni i drudzy okazali się jednak niezbędni dla Niepodległej. Jedni i drudzy służyli Jej zgodnie ze swą misją i odpowiedzialnością. Niech zatem kolejna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości uświadomi nam, że i od nas wiele zależy. Los niepodległości jest w naszych rękach.”
Biskup Lechowicz zwrócił uwagę na kolejny warunek niepodległości, o których wspomina św. Jan. Jest nim „unikanie zwodzicieli”. „Takich nie brakowało w jego czasach i nie brakuje dzisiaj. Idee zwodnicze dotykają także rozumienia wolności. Jedni ją absolutyzują, inni mylą
z samowolą, jeszcze inni uważają, że gwarancją wolności jest demokracja. Tymczasem, powołam się na Leopolda Staffa, „wolność nie jest ulgą, lecz trudem wielkości”. Wymaga pracy nad sobą – podkreślił biskup i dodał, że aby nie stracić daru wolności i niepodległości potrzebne jest Boże błogosławieństwo. „Sami bowiem wiemy jak jesteśmy słabi i niestali w naszych postanowieniach i postawach. Potrzebne jest nam Boże błogosławieństwo, abyśmy wytrwali w wierze i miłości i nie dali się zwieść tym wszystkim i temu wszystkiemu, co zagraża naszej wolności. Z tym przekonaniem wołamy z głębi naszych biało-czerwonych serc: „Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie!”
Po homilii prezydent Andrzej Duda zapalił Święcę Niepodległości, którą papież Pius IX ofiarował Polakom w 1867 roku z życzeniem, aby została zapalona, gdy Polska odzyska niepodległość.
Na zakończenie Eucharystii kard. Kazimierz Nycz odmówił „Akt dziękczynienia i zawierzenia Opatrzności Bożej”.
Tegoroczna Msza święta w intencji Ojczyzny zamknęła trwające cztery lata obchody stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę.
W uroczystej Eucharystii uczestniczyli przedstawiciele Konfraterni św. Apostoła Jakuba Starszego przy katedrze polowej Wojska Polskiego: Krystyna Ciesielska, Alicja Czańka, Anna Przygoda-Golenia, Bożenna Peda, Edward Peda, Tadeusz Strumiłło, Ewa Wasiak, Dorota Zaleska.
Wczesnym popołudniem rozpoczął się w Warszawie Marsz Niepodległości. Rzesze patriotów szły przez miasto pod hasłem „Dumni i Wolni”. Wśród nich byli konfratrzy: Jerzy Kazimierczak, Alina i Marek Mikulscy, Ewa Wasiak.
Narodowe Święto Niepodległości zostało ustanowione w 1937 r. zniesione w 1945 r. a następnie przywrócone w 1989 r.
Opracowanie – Ewa Wasiak
Zdjęcia – Ewa Wasiak, Paulina Piątkowska