Pożegnaliśmy dzisiaj w Miastkowie Kościelnym, wraz z naszym bratem Łukaszem i jego najbliższą rodzina, krewnymi i znajomymi jego zmarłego ojca śp. Stanisława Stefaniaka. W celebrze Eucharystii i uroczystości pogrzebowej uczestniczyli: proboszcz parafii w Miastkowie ks. kan. Ireneusz Głowacki, ks. prałat Adam Turemka, proboszcz parafii katedralnej Wojska Polskiego ks. płk Karol Skopiński i kapelan Stowarzyszenia Kapelanów Katyńskich ks. płk SG Zbigniew Kępa. Ksiądz płk Skopiński na zakończenie Mszy świętej odczytał List Biskupa Polowego, skierowany do Rodziny Zmarłego.
Z kolei ks. płk Kępa w imieniu własnym i Stowarzyszenia Pamięć Kapelanów Katyńskich, którego Łukasz Stefaniak jest prezesem podziękował sp. Stanisławowi za wychowanie dzieci, w wierności Kościołowi i Ojczyźnie. Mówił „W synu, jak też w córce odbija się osobowość ojca. Po dzieciach można wiele wywnioskować o ich rodzicach. Dlatego też ceniąc sobie kogoś, kto należy do kręgu naszych znajomych, przyjaciół, współpracowników bierzemy udział w pogrzebach rodziców. To nasze uznanie i podziękowanie za wychowanie i uformowanie tej bliskiej, znajomej nam osoby.
Tak też należy odczytać obecność na tym pogrzebie rodziny, współpracowników: mundurowych i osób cywilnych, sióstr i braci z Konfraterni św. Apostoła Jakuba Starszego, osób ze Stowarzyszenia Pamięć Kapelanów Katyńskich, sąsiadów… W osobach dzieci już dorosłych, odczytujemy szlachetne cechy i zasady życiowe zmarłego Rodzica.
Ojciec żyje dla swojej rodziny, dla żony i dla dzieci. Ale jeżeli ich miłuje głęboką, szlachetną, czystą miłością – żyje nie dla siebie, ale żyje dla Boga, dla Chrystusa. Nie jest łatwa postawa służby. Często chcemy zachowywać postawę pana, rządcy a nie sługi. Dlatego też zawsze zmarłemu towarzyszy pokorna modlitwa ludu Bożego, modlitwa Kościoła skierowana do Boga, aby darował jego przewinienia i słabości. Taka też modlitwa niech towarzyszy dziś zmarłemu Stanisławowi Stefaniakowi.”
W tym trudnym czasie żałoby, pragniemy przekazać Bratu Łukaszowi oraz całej jego Rodzinie wyrazy najgłębszego współczucia i żalu. Śp. Stanisław przez 45 lat służył Kościołowi, nie tylko talentem muzycznym, ale również ogromnym sercem i zaangażowaniem. Niech jak najdłużej trwa o nim pamięć i świadomość pozostawionego przez niego dobra. Niech Jezus Chrystus Boski Zbawiciel przyjmie go do swego Królestwa, nagradzając za wiarę, cierpienia, trudy życia oddanego w służbie drugiemu człowiekowi i Bogu.
Naszą Konfraternię na ceremonii pogrzebowej reprezentowali: Danuta i Adam Jabłonkowie, Jerzy Kazimierczak, Elżbieta i Jerzy Pawlikowscy, Beata i Marek Sokołowscy, Piotr Szarko, Jolanta i Paweł Szczerek. Niech obecność i modlitwa zanoszona do Boga, będzie wyrazem wiary, chrześcijańskiej solidarności i współczucia oraz ufności i nadziei.
Tekst i zdjęcia msk















