Z komentarza św. Augustyna, biskupa, do Ewangelii św. Jana (Traktat 124, 5. 7) o dwóch drogach: „ Kościół zna dwojakie życie głoszone mu i polecane przez Pana. Jedno jest w wierze, drugie w widzeniu; jedno jest pielgrzymowaniem, drugie wiekuistym trwaniem; pierwsze w trudzie, drugie w spoczynku; pierwsze w drodze, drugie w ojczyźnie; pierwsze polega na działaniu, drugie zaś jest nagrodą i kontemplacją. Obrazem tego pierwszego rodzaju życia jest apostoł Piotr, drugiego zaś Jan.”
Te słowa zaprowadziły nas zapewne do miejsca, w którym Św. Piotr wędrując z Ziemi Świętej zatrzymał się na skrawku włoskiej krainy Salento, aby głosić kazania. W dawnych czasach istniała tam świątynia Minerwy, a dzisiaj znajduje się Basilica Santuario di Santa Maria de Finibus Terre (Sanktuarium Matki Bożej z Krańca Ziemi) w miejscowości Leuca. Jest to XVIII-wieczny kościół z przyległym klasztorem, który znajduje się na szczycie wzgórza nad miastem, oblewanym przez wody dwóch mórz Adriatyku i morza Jońskiego. Króluje w nim koronowany obraz Madonny z Dzieciątkiem, której delikatne spojrzenie z miejsca utkanego historią daje nadzieję na pokój i wiarę Tutaj również kończą się 2 włoskie szlaki pielgrzymkowe: południowy odcinek Via Francigeny i Cammino del Salento (Ścieżka Salento).
My pielgrzymowałyśmy drogą Cammino del Salento. Jest to 115 km szlak pielgrzymkowy, podzielony na 5 etapów (w wariancie Via del Mare ) i prowadzący z Lecce do Santa Maria de Leuca, wzdłuż klifowego brzegu Adriatyku. Jest oznakowany pomarańczowymi naklejkami z białą strzałką lub malowanymi pomarańczowymi strzałkami. Szlak jest niezwykle zjawiskowy krajobrazowo, większość trasy przebiega z widokiem na morze. Każdego dnia, z każdym pokonanym kilometrem, stawaliśmy w zachwycie nad naturalnym pięknem Salento. Nie sposób opisać słowami błękitu i bieli, zapachu powietrza i poczucia przestrzeni w czasie wędrówki brzegiem Adriatyku. Szlak zawiera również wiele elementów kulturowych . Zabytki i imponujące kościoły dają pielgrzymowi możliwość wytchnienia, kontemplacji i modlitwy. Towarzyszy im światło Madonny Maris Stella (Gwiazdy Morza) z ogromnej kolumny stojącej na plaży w miejscowości Rocca. Jej święty obrazek otrzymaliśmy w Paszporcie Pielgrzyma
Wszystkie kościoły mijane na trasie były otwarte. Na szczególną uwagę zasługuje Katedra w Otranto. Jest to 1000 letni kościół, który był przedmiotem wielu przeróbek, m.in. głównie z powodu najazdu tureckiego, który uderzył w miasto w 1480 roku. W trakcie podboju przez Imperium osmańskie w katedrze zgromadziło się 800 wiernych , których stamtąd wyprowadzono i zabito. Ich szczątki spoczywają w kaplicy i wypełniają jej wszystkie ściany. Wszyscy zostali kanonizowani w 2013 roku. Drugim znaczącym szczegółem są unikalne mozaiki podłogowe przedstawiające „Drzewo życia” z postaciami ze Starego i Nowego Testamentu. Katedra dzisiaj jest synteza różnych stylów architektonicznych, w którym mieszają się wczesnochrześcijańskie, bizantyjskie i romańskie cechy.
Jednak prawdziwą perłą architektoniczną jest Lecce, w której rozpoczynaliśmy wędrowkę. Ze względu na ilość i unikalny charakter zabytków nazywana jest Florencją Południa. Historyczne centrum zachwyca barokowymi kościołami, pałacami i klasztorami. Na ich pełne zwiedzenie trzeba by było przeznaczyć 2 dni. My tyle czasu nie mieliśmy , ale pełne barokowych rzeźb fasady i wnętrza kościołów na długo przykuwały wzrok. Po długiej podróży z Polski musieliśmy wypocząć przed pierwszym 24 km odcinkiem trasy prowadzącej w większości nad morze.
Elżbieta Oziębło, Buen camino