13 marca 2025 roku odszedł do Domu Pana nasz brat śp. Tomasz Feliksiak, członek Konfraterni św. Jakuba Apostoła Starszego przy Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. 20 marca odbyły się uroczystości pogrzebowe się na Cmentarzu Bródnowskim.
Wraz z żoną Marzeną Tomasz należał do naszej grupy od 12 marca 2017 roku, chętnie brał udział w życiu Konfraterni św. Jakuba. Widzieliśmy go na comiesięcznych Mszach Świętych i spotkaniach formacyjnych naszej wspólnoty, nabożeństwach Drogi Krzyżowej, na Targach Wydawców Katolickich. Uczestniczył w wielu pieszych pielgrzymkach Drogami Jakubowymi, pomagał w wytyczaniu i znakowaniu dróg, aktywnie brał udział w opracowaniu Warszawskiej Drogi św. Jakuba, angażował się w prace przy zmianie wariantów szlaków. Od kiedy zdrowie przestało mu dopisywać, pokonywał trasy pielgrzymkowe na rowerze. Ruchem pielgrzymkowym interesował się od wczesnych lat 80-tych ubiegłego wieku, służył w bazie Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Diecezjalnej (potem Metropolitalnej), był także wśród osób, które jako pierwsze rozpoczęły w Warszawie w 2012 roku spotkania na temat odnowienia szlaków jakubowych.
Miał wiele zainteresowań związanych z życiem religijnym, ze sztuką sakralną, uczestniczył w wykładach na temat Biblii. Tomasz był patriotą, interesował się historią, brał udział w uroczystościach z okazji kolejnych rocznic odzyskania przez Polskę niepodległości 11 listopada, w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, w rocznicach obchodów Bitwy Warszawskiej 1920 roku w Ossowie 15 sierpnia, oraz w wielu innych ważnych dla Polski rocznicach.
20 marca spotkaliśmy się na Mszy Świętej żałobnej w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Warszawie na Cmentarzu Bródnowskim. Obok pogrążonej w smutku żony, najbliższej rodziny, przyjaciół i znajomych, udział wzięło liczne grono członków Konfraterni św. Jakuba. Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił ks. płk SG Zbigniew Kępa, kapelan Konfraterni. W koncelebrze uczestniczyli ks. Kamil Prus z parafii św. Wincentego a Paulo oraz ks. Łukasz Wiśniewski ze Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich Warszawa-Stegny.
W pierwszym czytaniu (Rz 14, 7-12) usłyszeliśmy „ Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie…”, w psalmie (Ps 23, 1-2a. 26 – 3.5.6.) „ Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego…”. Słowa Ewangelii o wskrzeszeniu Łazarza (J 11, 32-45) przypomniały o zawierzeniu Chrystusowi w każdej sytuacji życia.
W kazaniu główny celebrans ks. Zbigniew Kępa nawiązał do słów Ewangelii oraz do Reguły Duchowej Konfraterni Świętego Apostoła Jakuba Starszego, gdzie w rozdziale IV, znajduje się taki zapis:
„Pomagajmy sobie wzajemnie, abyśmy po naszej doczesnej wędrówce mogli razem spotkać się w Królestwie Niebieskim i bez końca chwalić Boga.”
Łaską od Boga i wielką wartością jest wspólnota, w niej doświadczamy przyjaźni, uczymy się miłości bliźniego, oczyszczamy nasze serca, wzbudzamy dobre intencje. Śp. Tomasz umiejętnie korzystał ze wszystkiego co daje wspólnota: uczestniczył w Eucharystii, słuchał kazań kapelana, przychodził na spotkania, uczestniczył w pielgrzymowaniu, szerzył kult św. Jakuba. Wnosił radość i pokój, otwarty na bliźnich, taktowny i uprzejmy, zawsze uśmiechnięty żył według wskazań „ O cnotach pielgrzyma jakubowego”. Kiedy w ciężkim stanie przebywał w szpitalu, wspólnota jakubowa spontanicznie zgromadziła się na Mszy św. w katedrze polowej, aby w gorącej modlitwie prosić Boga przez wstawiennictwo Matki Bożej z Pilar (patronki Konfraterni), o cud powrotu do zdrowia – mówił kaznodzieja. Po krótkiej poprawie zdrowia wszystkich zaskoczyła śmierć Tomka.
I jak w liturgii dzisiejszej mszy pogrzebowej wg. Ewangelii (J 11, 32 – 45), o śmierci i wskrzeszeniu Łazarza, Żydzi zadawali sobie pytanie: „ Czy Ten, który otworzył oczy niewidomemu, nie mógł sprawić , by on nie umarł?”, w nas zrodziło się podobne pytanie. W odpowiedzi na wątpliwości Marty, siostry Łazarza, Chrystus zapewnił ją: Czy nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?”
Dziś w życiu i śmierci Tomasza chcemy zobaczyć chwałę Bożą, smutek i przywiązanie do jego osoby ograniczają nasze spojrzenie. Tylko światło wiary rozszerza je i zachęca do oddania Bogu chwały za jego życie, za włączenie się we wspólnotę jakubową i dojrzewanie w wierze.
Tomasz zostawia nam dzisiaj to przesłanie: „Pomagajmy sobie wzajemnie, abyśmy po naszej doczesnej wędrówce mogli razem spotkać się w Królestwie Niebieskim i bez końca chwalić Boga”, zakończył kaznodzieja.
Po Mszy św. odprowadziliśmy w kondukcie żałobnym śp. Tomasza Feliksiaka do miejsca wiecznego spoczynku. Ks. Zbigniew Kępa dopełnił obrządku pochówku, a następnie przekazał słowa głębokiego współczucia i zapewnienie o modlitwie dla rodziny i uczestników liturgii pogrzebowej, od biskupa polowego Wiesława Lechowicza.
https://www.facebook.com/share/v/1XSdP4QgkG/
Senior Konfraterni Marek Sokołowski ze wzruszeniem wygłosił słowa pożegnania w imieniu własnym i konfratrów.
Przyjaciel rodziny w ciepłych słowach opowiedział o wielu szczegółach z życia Tomasza. Jednym z nich było dzielenie się chlebem, pieczonym własnoręcznie. Aby przypomnieć ten piękny zwyczaj, siostry z Konfraterni rozdały uczestnikom pogrzebu świeże bułeczki.
Brat Tomasz był zawsze uśmiechnięty, serdeczny, chętny do pomocy, dobry – taki pozostanie w naszej pamięci: „ „Człowiek powinien być dobry jak chleb” te słowa św. Brata Alberta Chmielowskiego, bardzo wpisały się w życie Tomasza. Niech Bóg da mu radość przebywania w Ojczyźnie niebieskiej.
Tekst: Teresa Przybył, Zdjęcia: Zbigniew Kępa, Jolanta Szczerek, Marek Sokołowski