25 listopada 2024 roku
W lutym, jak każdego dwudziestego piątego dnia miesiąca, odbyliśmy indywidualną pielgrzymkę pieszą do kościoła św. Jakuba Apostoła na warszawskim Tarchominie. Przed Eucharystią wraz z parafianami odmówiliśmy modlitwę różańcową. Mszę Świętą rozpoczęła pieśń „Święty Jakubie, patronie nasz módl się za nami.”
Liturgię celebrował ks. Marek Grzegrzułka w koncelebrze z ks. Andrzejem Zielińskim, proboszczem tarchomińskiej parafii św. Jakuba. Odwołując się do przeczytanego fragmentu Ewangelii św. Marka Druga zapowiedź męki i wezwanie do pokory (Mk 9, 30-37), ksiądz proboszcz zwrócił uwagę na słowa Ewangelisty: Pouczał [Jezus] swoich uczniów i mówił im: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity, po trzech dniach zmartwychwstanie». Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był już w domu, zapytał ich:
«O czym to rozprawialiście w drodze?» Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy.
Jezus trzykrotnie zapowiadał uczniom swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Te słowa były dla apostołów trudne do zrozumienia i niewątpliwie budziły lęk, jednak nie mieli odwagi zapytać Pana o ich znaczenie i sens. Myśleli w kategoriach panowania i władzy doczesnej. Ich spór o wielkość
i pierwszeństwo pokazuje, że nie rozumieli jeszcze, iż słowa Jezusa «Jeśli ktoś chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich» dotyczyły nie tylko Jego samego, ale także ich i wszystkich ludzi. To słowa-klucz do wielkości w Królestwie Bożym, to przede wszystkim opis postawy przyjętej przez samego Jezusa. Ludziom dużo łatwiej jest piąć się po szczeblach doczesnej wielkości, niż stanąć w postawie sługi umywającego nogi braciom. Prawdziwa wielkość odsłania się jednak dopiero w świetle Krzyża. Dla Jezusa liczy się tylko taka wielkość. Taka postawa okazuje się często skutecznym lekarstwem na różne kryzysy, jakich ludzie doświadczają w relacjach. Dziś Jezus wydaje się mówić: Jeśli chcesz być pierwszym w małżeństwie, pierwszą w rodzinie, pierwszym w pracy – stań jako ostatni i bądź sługą wobec innych ludzi.
Na zakończenie Mszy Świętej ks. Zieliński poświęcił kopię zabytkowego obrazu z 1731 roku, który znajduje się w kościele. Od dziś kopia tego obrazu zdobi kaplicę parafialną. Po Eucharystii wierni odmówili litanię i modlitwę do św. Jakuba.
W comiesięcznym wspomnieniu św. Jakuba na Tarchominie uczestniczyli: Zofia i Jan Gołaccy, Alicja i Marek Mikulscy, Edward Peda, Ewa Wasiak.
Tekst i zdjęcia – Ewa Wasiak