30 kwietnia 2023 roku
17 września 2022 r. sprzed katedry polowej Wojska Polskiego w Warszawie wyruszyła piesza pielgrzymka Do św. Józefa po drogach św. Jakuba w intencji upamiętnienia męczeństwa Kapelanów Katyńskich. Członkowie i sympatycy Konfraterni św. Jakuba szli ze stolicy do Kalisza raz w miesiącu, w sobotę i niedzielę, Drogami Jakubowymi: Warszawską i Łowicką. 29 kwietnia 2023 r. dotarli do Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.
Pielgrzymi uczestniczyli w tym dniu w uroczystej Eucharystii, której przewodniczył arcybiskup gnieźnieński Prymas Polski Wojciech Polak. Hieratyczna Msza Święta była sprawowana w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach ogólnopolskich obchodów 31-go Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej, który został ustanowiony przez Episkopat Polski w 2002 r. Dzień ten obchodzony jest 29 kwietnia na pamiątkę wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Dachau k/Monachium, gdzie w 1933 r. Niemcy utworzyli pierwszy obóz pracy dla ponad 30 tysięcy więźniów. Wśród nich było 2700 duchownych. Największą grupę, liczącą 1780 uwięzionych, stanowili kapłani z Polski. 900 z nich zostało zamordowanych tylko dlatego, że byli kapłanami. Polscy księża udzielali pomocy i wspierali duchowo więźniów. Byli inicjatorami zawierzenia się św. Józefowi, patronowi ludzi pracy i w codziennych modlitwach prosili go o pomoc. 22 kwietnia 1945 r. księża rozpoczęli nowennę do św. Józefa, zobowiązali się szerzyć jego cześć i kult, a po wyzwoleniu złożyć mu hołd w kolegiacie kaliskiej i co roku pielgrzymować do Kalisza, by dawać świadectwo cudu ocalenia. Św. Józef nie zawiódł ich – 29 kwietnia 1945 r. na kilka godzin przed likwidacją obozu, co oznaczało wymordowanie więźniów, do Dachau wkroczył oddział żołnierzy amerykańskich i wyzwolił obóz. Ocalało 856 kapłanów, którzy ten fakt przypisali łasce otrzymanej od Boga za wstawiennictwem św. Józefa. Ocaleni księża do końca życia wypełniali złożone przyrzeczenie i co roku pielgrzymowali do Kalisza. Ostatni z nich ks. Leon Stępniak nazywał Dachau „Golgotą polskiego duchowieństwa”. Zmarł w 2013 r. w wieku 100 lat. W 1970 r. z okazji obchodów 25 rocznicy wyzwolenia obozu w Dachau, dawni więźniowie ufundowali w podziemiach kaliskiego sanktuarium Kaplicę Męczeństwa i Wdzięczności Księży Dachauowczyków, którą poświęcił Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński i metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła. Do powstania kaplicy wielce przyczynił się abp. Kazimierz Majdański, więzień obozów koncentracyjnych w Sachsenhausen i Dachau. Przy Kaplicy Dachauowczyków księża, byli więźniowie KL Dachau, utworzyli Muzeum i Archiwum poświęcone ich obozowej gehennie. W Muzeum umieszczono tablice z nazwiskami wszystkich kapłanów z Dachau i gabloty z przedmiotami używanymi przez więźniów, wśród których są m.in. różańce z chleba, drewniane krzyżyki wystrugane w obozie, blaszane naczynia, ręcznik i szczotka abp. Majdańskiego.
Uroczystości w Sanktuarium św. Józefa poprzedziło otwarcie wystawy o kapłanach, męczennikach II wojny światowej oraz prezentacja multimedialna, którą przygotował ks. prał. dr Sławomir Kęszka, delegat biskupa kaliskiego ds. podtrzymywania pamięci o męczeństwie duchowieństwa polskiego. Na wstępie uroczystości ks. prał. dr Jacek Plota, kustosz Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, witając biskupów, duchowieństwo, wiernych, stowarzyszenia katolickie poinformował, że Eucharystia będzie sprawowana w obecności relikwii polskich męczenników II wojny światowej m.in. św. o. Maksymiliana Marii Kolbe, bł. ks. Wincentego Frelichowskiego, bł. ks. Józefa Stanka. Dodał, że w 2010 r. abp Józef Michalik ofiarował kaliskiej bazylice księgę upamiętniającą kapłanów, którzy zginęli w czasie II wojny światowej. Są tylko dwie takie księgi. Jedna znajduje się na Jasnej Górze, druga w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Przed Eucharystią Prymas Polski abp Józef Polak poświęcił tablicę pamięci księży kapelanów zamordowanych przez NKWD w zbrodni katyńskiej. Tablica została umieszczona w Sanktuarium św. Józefa staraniem Stowarzyszenia Pamięć Kapelanów Katyńskich.
Homilię wygłosił Prymas Polski abp Wojciech Polak:
Po homilii słowo wygłosił biskup kaliski Damian Bryl. Powiedział m. in.: „Wspomnienie bł. bp. Michała Kozala podczas tegorocznych obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego wiąże się z 30 rocznicą jego urodzin i 80 rocznicą męczeńskiej śmierci w Dachau.” Nie ma miejsca pochówku Błogosławionego, gdyż ciało zostało spalone w obozowym krematorium. Na zakończenie uroczystości abp Wojciech Polak udzielił błogosławieństwa zebranym i przed Cudownym Obrazem św. Józefa Kaliskiego dokonał Aktu Zawierzenia Narodu i Kościoła w Polsce św. Józefowi.
Po uroczystościach w bazylice kaliskiej pielgrzymi podzielili się na dwie grupy – jedna udała się na pieszą pielgrzymkę do odległego o 11 km od Kalisza Sanktuarium Matki Bożej Skalmierzyckiej w Nowych Skalmierzycach, druga zwiedzała Kalisz. Przejście krótkim odcinkiem Kaliskiej Drogi Świętego Jakuba, która jest przedłużeniem Drogi Łowickiej, wiązało się z jego znakowaniem.
Pątnicy, którzy pozostali w Kaliszu, nawiedzili pięć z siedmiu zabytkowych kościołów śródmieścia Kalisza: kościół pojezuicki pw. św. Wojciecha i św. Stanisława, kościół katedralny pw. św. Mikołaja, kościół poreformacki pw. św. Józefa i Piotra z Alkantary, kościół pobernardyński pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny (obecnie oo. Jezuitów), kościół franciszkański pw. św. Stanisława Biskupa i męczennika. Droga powrotna wiodła przez Skwer Historyczny Rozmarek, przywrócony „W imię wiecznej pamięci o pięknym mieście i jego mieszkańcach, ofiarach Wielkiej Wojny 1914 roku, których życie legło w gruzach.” Dalej pielgrzymi szli przez piękny Park Miejski, obok Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego, który ten aktor, śpiewak operowy i reżyser założył w 1801 r. Tylko dwa teatry w Polsce są starsze od sceny kaliskiej – Teatr Narodowy w Warszawie, założony w 1765 r. i Teatr Stary im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie, który powstał w 1799 r.
W sobotni wieczór pielgrzymi spotkali się w restauracji przy Głównym Rynku, który od kilku lat jest przebudowywany. Rewitalizacja z pewnością przyda blasku temu miejscu, będącemu najbardziej reprezentacyjnym placem Kalisza. Celem spotkania było omówienie pielgrzymki. Podsumowania dokonali Senior Konfraterni Marek Sokołowski i Prezes Stowarzyszenia Pamięć Kapelanów Katyńskich Łukasz Stefaniak. Słowo wygłosił też Kapelan Konfraterni ks. płk SG dr Zbigniew Kępa. W pątniczej wędrówce uczestniczyło 42 pielgrzymów. Dla wszystkich zostały przygotowane piękne certyfikaty potwierdzające uczestnictwo w pielgrzymce. W Kaliszu brat Marek i brat Łukasz wręczyli je 27 pątnikom. Tym, którzy nie mogli wziąć udziału w ostatnim etapie pątniczej wędrówki, certyfikaty zostaną wręczone w Warszawie.
W niedzielę rano drugiego dnia ostatniego etapu pielgrzymki, pątnicy udali się do Sanktuarium Św. Józefa na Mszę św., którą sprawował ks. dr Krzysztof Niciejewski w koncelebrze z ks. płk. SG dr Zbigniewem Kępą. W posłudze ołtarza uczestniczyli pielgrzymi. Marek Sokołowski czytał fragment z Dziejów Apostolskich „Bóg uczynił Jezusa Mesjaszem” (Dz 2, 14a. 36-41). Elżbieta Chomicka czytała wyjątek z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła „Nawróciliście się do Pasterza dusz waszych” (1 P 2, 20b-25).
Homilię wygłosił ks. Krzysztof. Odwołując się do psalmu responsoryjnego „Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie, pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.” (Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6), mówił o więzi między Bogiem a człowiekiem. „Kto idzie za Bogiem, może spokojnie odpoczywać. To Psalm na nasze niespokojne czasy. Słowa „Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną” – to szkoła podążania za Pasterzem. Pewnego roku w Wigilię Bożego Narodzenia odwiedziłem starszą parafiankę, która powiedziała: „Dziś wieczorem będę sama, ale nie boję się, niczego mi nie brakuje”. Nawiązując do słów przeczytanej Ewangelii według św. Jana „Jezus jest bramą owiec” (J 10, 1-10), ks. Krzysztof mówił: „ Dziś możemy podjąć decyzję o podążaniu za Panem bez obawy o skutek naszej decyzji, bo owce postępują za pasterzem, nie pójdą za obcym. Dziś możemy odróżnić przewodnika od wynajętego pracownika, który pasie cudze owce. Ten może nas zwieść. Zastanówmy się, kto jest naszym pasterzem? Za czyim głosem mamy podążać? Czy rzeczywiście „Pan jest moim pasterzem”? Nauczanie Kościoła jest trudne, ale zgodne z Ewangelią. Św. Paweł mówi: „Gdyby wam ktoś głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście – niech będzie przeklęty!” (Ga, 1, 6-9). Ks. Krzysztof zakończył homilię słowami: „Może dziś nadchodzi nowy czas męczeństwa? Może i pasterze będą musieli wybrać?”
Po Eucharystii pątnicy pojechali do Emilianowa i stąd rozpoczęli pieszą pielgrzymkę do Kalisza. Droga na kilku odcinkach prowadziła przez lasy przystrojone w kolorową wiosenną szatę. Pierwsza seledynowa zieleń, łany białych zawilców i kępy żółtych kaczeńców tworzyły widok niepowtarzalny w letnich czy jesiennych miesiącach. Leśny dukt zaprowadził pielgrzymów do wsi Kamień. Tu w latach 1655-1656 toczyły się bitwy ze Szwedami. W głębi lasu znajduje się grób powstańców styczniowych z 1863 r. oraz mogiła zbiorowa bezimiennych żołnierzy poległych we wrześniu 1939 r. Następnym miejscem na szlaku pielgrzymki, które zaznaczyło się w historii, zwłaszcza w historii sztuki, była wieś Dębe, która w dokumentach pisanych wymieniana jest od 1354 r. Pątnicy nawiedzili tu kościół pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie, w którym znajduje się jeden z najcenniejszych zabytków sztuki sakralnej na ziemi kaliskiej – Madonna ze szczygłem. Niewielki (65 cm x 80 cm) gotycki obraz namalowany temperą na desce. Powstał ok. 1450 r. i przedstawia Madonnę z Dzieciątkiem, które trzyma małego ptaszka – szczygła. Według św. Izydora z Sewilli szczygieł symbolizuje mękę Chrystusa. W polskim malarstwie gotyckim obraz ten jest zjawiskiem odosobnionym, nie mającym analogii. Widoczne są w nim wpływy malarstwa czeskiego, zaś motyw ma włoskie źródła inspiracji. Przypisywany jest nieznanej średniowiecznej pracowni malarskiej działającej być może w Kaliszu.
Kolejną świątynią, którą nawiedzili pątnicy, był kościół św. Jakuba Apostoła w Tłokini Kościelnej. Jest to świątynia drewniana wzniesiona na początku XVIII w. W połowie XIX wieku do nawy została dobudowana boczna kaplica. Podczas drugiej wojny światowej Niemcy ukradli dzwony. W 1979 r. kościół został odnowiony po nieudanej próbie podpalenia. Świątynia była zamknięta, pielgrzymi nie mogli zobaczyć jej barokowego wyposażenia. Z Tołkini szlak Jakubowy zaprowadził wędrowców do Kalisza, najstarszego polskiego miasta, które jako Calisia wymienił w II wieku po Chr. uczony grecki Klaudiusz Ptolemeusz w pracy „Zarys geografii”, a w zlatynizowanej formie Kalis odnotował Gall Anonim w „Kronice polskiej” spisanej w latach 1112 – 1116. Tu zakończyła się pielgrzymka Do św. Józefa po drogach św. Jakuba w intencji upamiętnienia męczeństwa Kapelanów Katyńskich. W czasie 7 weekendowych etapów, pielgrzymi przebyli ponad 300 km Drogą Świętego Jakuba.
Tekst – Ewa Wasiak
Zdjęcia – ks. płk SG dr Zbigniew Kępa, Marek Sokołowski, Jolanta Szczerek