W Niedzielę Zesłania Ducha Świętego, 23 maja, pielgrzymi z konfraterni Świętego Jakuba, uczestniczyli w porannej Liturgii w kościele św. Michała Archanioła w Łagowie. Eucharystii przewodniczył i kazanie wygłosił ks. płk Zbigniew Kępa. Wskazywał w nim na dary i charyzmaty, które wzbudza w Kościele Duch Święty. Wspomniał też o wiodącej przez Łagów drodze Jakubowej i o pielgrzymującej nią z Bodzentyna do Kotuszowa, w dwudniowej pielgrzymce Konfratrów.

Po zakończeniu Mszy świętej ponad dwudziestoosobowa grupa wędrowców jakubowych wyruszyła przez Rynek łagowski, w kierunku Rakowa i Kotuszowa. Pątnicy minęli miejscowości Bardo, gdzie w ze względu na słabe oznaczenie szlaku, niektórzy skierowali się przez las, w kierunku Starego Rembowa, przy tej drodze w Szumsku, wznoszą się ruiny starego zamku. Inni zaś w kierunku drogi wojewódzkiej i poboczem tej drogi do Rębowa, a następnie Rakowa. Znaczna grupa za Rębowem, w związku były trudnościami odnalezienia opisanej w przewodniku drogi, właściwym wyborem drogi, wybrała przeprawę przez las i bród. Wszyscy jednak dotarli do Rakowa, gdzie miejscowy Rynek stal się miejscem odpoczynku i postoju. W Rakowie znajduje się kościół Świętej Trójcy, wybudowany w miejscu zburzonego zboru ariańskiego. W mieście będącym w dawnych wiekach siedzibą heretyckich antytrynitarzy, ma szczególna wymowę. Czczona jest także Matka Boża Cudownej Przemiany.

Po wyruszeniu z Rakowa pielgrzymi doszli do Jeziora Chańcza, tutaj ze względu na wysoki stan wody została zalana droga przy plaży. Spowodowało to kolejny raz poszukiwania innej drogi. Mimo tych przygód i zmęczenia, pielgrzymi dotarli radośni do kościoła św. Jakuba Apostoła w Kotuszowei. W nim czekał na nich ks. prob. Jerzy Sobczyk. Pielgrzymi zapoznali się z historią miejscowości i kościoła oraz pomodlili się celem otrzymania odpustu Roku Composteańskiego,. Spotkanie odbywało się w przyjaznej atmosferze, jednak nadszedł konieczny czas powrotu. Pielgrzymi po około 60 km sobotnio-niedzielnego etapu, wyruszyli w drogę powrotną do Warszawy. Szczęśliwi, jakkolwiek i zmęczeni powrócili do swych domów.

Kotuszów, to niewielka wieś w Gminie Szydłów, w województwie świętokrzyskim. Położona jest w dolinie rzeki Czarnej Staszowskiej, ok. 2,5 km od Zalewu Chańcza. Od XV wieku był tu kościół. Najprawdopodobniej wcześniej była tu prywatna kaplica zamkowa rycerza Krzesława z Grzybowa, kasztelana lubelskiego. Patronem której był św. Jakub Starszy. Krzesław z Grzybowa i Piotr z Kurowa ujęci są w spisie tych, którzy otrzymali glejt pobytowy na 6 miesięcy w Hiszpanii, jako najprawdopodobniej pielgrzymi do Santiago de Composteli.

Pielgrzymi idący po Świętokrzyskiej i Małopolskiej Drodze Św. Jakuba, dziękują Ojcom Oblatom, którzy udostępnili kaplicę do celebracji Mszy Świętej, księdzu prob. Krzysztofowi Koziełowi z Łagowa, gdzie pątnicy mogli uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii i księdzu proboszczowi Jerzemu Sobczykowi, za życzliwe przyjęcie i wspólna modlitwę w Kotuszowie. Szczególne podziękowania kierujemy do ks. kapelana płk Zbigniewa Kępy, za dzielenie trudu pielgrzymki, posługę liturgiczną i kapłańskie towarzyszenie w czasie drogi. Ultreia
Tekst: Marek Sokołowski, zdjęcia: ks. Zbigniew Kępa, Beata Sokołowska, Marek Sokołowski

